https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz, trener Cracovii: Zagraliśmy jedno z lepszych spotkań…

Jacek Żukowski
Michał Probierz (trener Cracovii)
Michał Probierz (trener Cracovii) Anna Kaczmarz
Czy Cracovia musiała przegrać z Jagiellonią w Białymstoku 1:2? Z pewnością nie, ale futbol nie jest sprawiedliwy. Uczciwie ocenił ten mecz szkoleniowiec „Pasów” Michał Probierz.

Dobry początek Cracovii

- Dobrze zaczęliśmy to spotkanie, zdobywając bramkę – mówi. - Mieliśmy kontrolę nad meczem i parę jeszcze okazji, by „zamknąć” ten mecz i ułatwić sobie sytuację. Straciliśmy jednak bramkę po dośrodkowaniu, na co uczulaliśmy piłkarzy i później po stałym fragmencie gry drugą, a mówiliśmy zawodnikom o niebezpieczeństwie grożącym ze strony Tarasa (Romanczuka – przyp.).

Trener tłumaczył się z gry zespołu po przerwie.
- W drugiej połowie położyliśmy wszystko na jedną szalę, stworzyliśmy jeszcze kilka okazji, mieliśmy możliwość zremisowania lub wygrania tego meczu, ale nie wykorzystuje się tylko okazji, to jest o to ciężko – stwierdził. - Gdybyśmy strzelili na 2:2, to ten mecz inaczej musiałby się toczyć. Jagiellonia grałaby inaczej, a tak to jej pasowała gra z kontry, wyprowadziła dwa, trzy groźne ataki. Zabrakło nam kropki nad i.

Na pewno jest to bolesne, bo zagraliśmy jedno z lepszych spotkań, a przegraliśmy, ale jest to prognostyk na następne mecze. Jak dojdą nam zawodnicy to będziemy jeszcze silniejsi w końcówce i będziemy wygrywać.

Wynik cieszy trenera Jagiellonii, gra nie

Nowy trener Jagiellonii Rafał Grzyb poprowadził zespół w trzecim meczu. Jego bilans to dwie wygrane i porażka.
- Cieszy nas zwycięstwo – powiedział trener Jagiellonii Rafał Grzyb. - Czekaliśmy na wygraną na swoim boisku od dłuższego czasu. Przyszła ona w niezmiernych trudach, po wielu walkach. Na szczęście wykorzystaliśmy sytuacje, które stworzyliśmy. Pierwsza połowa była troszeczkę lepsza w naszym wykonaniu, w drugiej zdecydowanie cofnęliśmy się. Wynikało to z tego, że chłopcy zaczęli myśleć o obronie. Nie tak to sobie wyobrażaliśmy.

Wiadomo, w jakiej sytuacji znajduje się Cracovia, walczyła do końca, ale na nasze szczęście nie wykorzystała sytuacji przede wszystkim przy stanie 1:0

. Przede wszystkim jesteśmy zadowoleni z wyniku, w grze jest jeszcze dużo mankamentów. Szwankowało wiele elementów, które chcielibyśmy, by wyglądały lepiej.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska