FLESZ - Ponad 5 mln Polaków będzie pracować zdalnie
Cała sprawa miała miejsce 26 października, wówczas oficer dyżurny Komisariatu Policji w Zielonkach został poinformowany o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w gminie Michałowice. Na miejsce dotarli policjanci, którzy ustalili, że kierujący oplem merivą przez nadmierną prędkość utracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi uderzył w betonowy przepust. Następnie przejechał na drugą stronę drogi i wjechał do rowu. Świadek zdarzenia informował, że kierujący próbował się wydostać z rowu i odjechać. Jednak mu się to nie udało, więc pozostawił pojazd i uciekł pieszo.
Po sprawdzeniu bazy danych okazało się, że opel został skradziony tamtej nocy w Krakowie. W oplu mundurowi znaleźli różne akcesoria samochodowe, w tym urządzenia elektroniczne. Zostały wcześniej skradzione z otwartych pojazdów, zaparkowanych na terenie komisu samochodowego w gminie Zielonki
- informuje podkom. Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Gdy drogówka prowadziła oględziny, a patrol z komisariatu szukał sprawcy, dyżurny otrzymali zgłoszenie o wtargnięciu do otwartego audi, zaparkowanego na terenie prywatnej posesji w gminie Michałowice. Właściciel pojazdu zatrzymał złodzieja, do czasu przyjazdu policji.
Mundurowi przejęli zuchwalca i ustalili, że jest to ten sam mężczyzna, który chwilę wcześniej skradzionym oplem spowodował kolizję. Okazał nim się 27-latek z Krakowa, który był pijany - miał ponad 1,2 promila
- mówi rzeczniczka policji.
Potem okazało się, że złodziej miał więcej przestępstw na sumieniu. Dzień wcześniej z terenu powiatu wielickiego ukradł volkswagena sharana. Policjanci z Wieliczki odnaleźli ten pojazd na terenie posesji matki 27-latka. Sprawca uszkodził dwa inne samochody próbując się do nich włamać.
27-latek został zatrzymany i usłyszał osiem zarzutów dotyczących: kradzieży, uszkodzenia mienia oraz kierowania w stanie nietrzeźwości, odpowie też za spowodowanie kolizji. 29 października tego roku na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanego dwumiesięczny areszt tymczasowy jako środek zapobiegawczy. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia.
- Wspomnienia z Juromanii. Święto na zamkach, w dolinach, na skałkach i jaskiniach
- Powstała korzkiewska Szwajcaria. Zachwycający nowy odcinek drogi z pięknym mostem
- Wola Filipowska to miejsce wydarte puszczy. Siedem wieków - od Nawoja i smolarzy
- Wola Filipowska. Koncert Skaldów, tańce i wspólne zdjęcia [GALERIA]
- Familiada Rowerowa w Dolinie Będkowskiej [ZDJĘCIA]
- Tajemnicze historie unikatowych eksponatów strażackich, medycznych i policyjnych
