Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Krakowa upominają się o 4,5 kilometrowy park linearny Olsza – Grzegórzki. Pomysł sprzed 5 lat powraca

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Mieszkańcy upominają się o 4,5 kilometrowy park linearny Olsza – Grzegórzki
Mieszkańcy upominają się o 4,5 kilometrowy park linearny Olsza – Grzegórzki Stan Baranski/Stan Baranski Photography
Mieszkańcy Krakowa nadal nie tracą nadziei, że park linearny Olsza-Grzegórzki powstanie. Podczas kolejnego spaceru w ramach zainicjowanego przez Koalicję Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta" cyklu Park2Park, przypomniano stworzoną w 2018 roku przez Piotra Bujasa, Małgorzatę Burkot i Janusza Jeżaka koncepcję 4,5 kilometrowego parku linearnego Olsza-Grzegórzki. - Idea odżyła teraz dzięki zaangażowaniu mieszkańców zarówno w tej, jak i poprzednich edycjach Budżetu Obywatelskiego Miasta Krakowa, w którym trwa obecnie etap głosowania na pomysły zgłaszane przez krakowian - pisze Koalicja Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta".

- Zwiedziliśmy już powstały w zeszłym roku dzięki BO park przy Fabrycznej, w tym roku realizowany będzie fragment parku na Olszy, nieopodal którego znajduje się trójstyk trzech krakowskich dzielnic: Starego Miasta, Grzegórzek i Prądnika Czerwonego. To właśnie w tym miejscu swój projekt połączenia miejskich terenów zielonych zgłosił dr Karol Kwiatek - informuje Koalicja Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta".

Jak wyjaśnia dr Kwiatek: - Dzięki takim punktowym działaniom udało nam się ocalić od zapomnienia wiele gminnych działek. Hodujemy na nich dynie, sadzimy kwiaty i zioła. Teraz chcemy, aby to połączenie dzielnic nad Białuchą doczekało się wreszcie właściwego wyglądu. Chcemy poprzez projekt ogólnomiejski numer 5 zwrócić uwagę władz miasta na brak połączeń sąsiedzkich w tym miejscu - tłumaczy.

Projekt parku linearnego wpisuje się w szerszą wizję grupy urbanistów i architektów, którzy zabiegają o realizację koncepcji parku linearnego Olsza - Grzegórzki.

- To ogromna szansa, by połączyć wysiłki różnych grup mieszkańców i ekspertów celem stworzenia ponaddzielnicowej, wielofunkcyjnej przestrzeni publicznej w oparciu o bieg rzeki Białuchy. Ważne są przy tym dla nas ślady uśpionej infrastruktury, związanej z historycznymi funkcjami Grzegórzek i Olszy - przemysłem i wojskowością (liczne fabryki, zaplecze Twierdzy Kraków, Lotnisko Rakowice i towarzyszące im drogi, linie kolejowe) - mówi architekt Piotr Bujas.

Jak również przekonuje Bujas: - Utworzenie pierwszego w Krakowie parku linearnego łączącego bulwar Kurlandzki: teren dawnej Stacji Kraków-Grzegórzki z osiedlem Oficerskim, Olszą i dalej, parkiem rzecznym Prądnika, dałoby zaplecze rekreacyjne wschodniej części miasta.

Działania mieszkańców w zakresie utworzenia parku są wspierane przez społeczników z Koalicji Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta", którzy zapowiadają kontynuację spaceru śladami parku Olsza-Grzegórzki już w najbliższą sobotę, 7 października o godz. 14. w parku Grzegórzeckim.

Podczas spaceru Piotr Bujas i Anna Mychałyk z ramienia Olsza-Grzegórzki opowiedzą o wielowątkowym potencjale poprzemysłowej części Grzegórzek, idei wykorzystania uśpionej infrastruktury i wyjaśnią dlaczego nowe, wschodnie centrum potrzebuje parkowej osi w postaci parku linearnego. Opowiedzą również, jak można zainicjować parkową reakcję łańcuchową. Przedstawicielki Zielonych Grzegórzek przybliżą najnowszą historię starań o ostatnią w tej części miasta enklawę zieleni.

Park2Park

Park2Park to autorska inicjatywa Koalicji Ruchów Krakowskich „Wspólnie dla Miasta”, której celem jest pokazanie, że w Krakowie są miejsca na duże parki i lasy.

- Chcemy was zaprosić na wspólne spacery, spotkania i warsztaty, dzięki którym - razem z mieszkankami i mieszkańcami - będziemy mogli skuteczniej działać w celu ochrony istniejących i tworzenia nowych terenów zielonych w Krakowie - wyjaśniają jej inicjatorzy.

Pomysł z 2018 roku

- Mamy w Krakowie pas nieurządzonej zieleni, ciągnący się od Olszy aż po Wisłę na wysokości Grzegórzek. To tereny częściowo dzikie, częściowo porzucone, o różnym statusie właścicielskim. Leżąc jednak obok siebie, pozostały wciąż niezabudowane. Spina je Dolina Białuchy - mówiła przed blisko 5-laty Daria Gosek-Popiołek, która kandydowała wówczas z ramienia KWW Razem dla Krakowa na urząd prezydenta Krakowa.

Piotr Bujas wyliczał już wtedy, że: - W rejonie Olszy i Grzegórzek zostały jeszcze resztki zabytków przemysłu techniki, które opowiadają historię naszego miasta. Są to zarówno zabudowania, jak i pozostałe, fragmenty uśpionej infrastruktury - podkreślał.

Architekt zwracał uwagę, że szczególnie wartościowe są pozostałości dawnej kolei Kocmyrzowskiej, linii która została zlikwidowana w latach 60. XX wieku, chociaż pewne jej elementy istniały jeszcze do lat 90.

Już wówczas przypominano, że idea parków liniowych jest bardzo dobrze znana na świecie. Stanowią one ważny element wzbogacający przestrzeń publiczną miast. Wśród przykładów wymieniano Mile End Park w Londynie – park wzdłuż nieczynnego kanału, Route Rio w Madrycie – park doliny rzeki czy Südgelande Park – park wykorzystujący opuszczoną infrastrukturę kolejową w dzielnicy Tempelhof w Berlinie.

Paweł Szrot: agresja hybrydowa przeciwko Europie trwa

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska