Planowana przez kopalnię stacja ługowania gruzu solnego w Łapczycy niepokoi mieszkańców
Kopalnia Soli Bochnia od ośmiu już lat planuje budowę w rejonie dawnego szybu Moszczenica instalacji do ługowania gruzu solnego. Pozyskiwana w ten sposób sól byłaby wykorzystywana do zimowego posypywania dróg. Obiekt wraz z infrastrukturą techniczną ma powstać na terenie o powierzchni 0,6 hektara. Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 12 mln zł, a jej realizacja może potrwać ok. 1,5 roku.

- Inwestycja służyć ma zagospodarowaniu gruzu solnego powstałego podczas prac górniczych, zabezpieczających podziemne zabytkowe wyrobiska Kopalni Soli Bochnia. Koncepcja projektowanego obecnie rozwiązania powstała w 2016 r. w związku z koniecznością zapewnienia w długiej perspektywie możliwości zagospodarowania ww. gruzu solnego - informuje Krzysztof Zięba, prezes Kopalni Soli Bochnia.
Mieszkańcy dowiedzieli się o planowanej inwestycji z pisma datowanego na 10 maja. W sumie trafiło ono do 45 gospodarstw. - Obawiamy się, że to ługowanie będzie nam szkodzić. Nie wiemy, co to jest stacja ługowania. Chcielibyśmy rozmawiać z ekspertem, bo przecież ktoś to projektuje. Chcielibyśmy, że wypowiedział się inwestor, czyli kopalnia, czy urząd gminy - uważa Maria Fiołek z Moszczenicy.
Okoliczni mieszkańcy obawiają się jednak negatywnych skutków działania instalacji, m.in. hałasu. - Przez pewien czas na działce obok nas działała kruszarnia gruzu. Hałas był taki, że nie dało się pracować. Jeśli powstałaby instalacja do ługowania, nie wyobrażam sobie życia, a nie zamierzam się stąd wyprowadzać - mówi Grzegorz Migdał z Łapczycy.
- Inwestycja ma spełniać wszystkie normy środowiskowe wymagane prawem - uspokaja prezes kopalni Krzysztof Zięba.

Mieszkańcy Łapczycy i Moszczenicy przeciwni rozbudowie oczyszczalni ścieków
Prócz kopalnianej inwestycji, niepokój ludzi potęguje planowana przez Gminny Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Bochni rozbudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków. Oczyszcza ona ścieki bytowe z Łapczycy, Moszczenicy i Gierczyc. Obecnie ma wydajność 168 metrów sześciennych na dobę, docelowo ma ona wzrosnąć niemal czterokrotnie (do 615 m3). Na razie konkretów dotyczących rozpoczęcia inwestycji brak, ale już teraz mieszkańcy narzekają na negatywne skutki oczyszczalni ścieków. Fetor roznosi się po okolicy zwłaszcza przy zmianie pogody. W zależności od kierunku wiatru są na niego narażeni mieszkańcy Łapczycy, jak i Moszczenicy.
- Jak zawieje, jest jeden smród - mówi Elżbieta Skotniczny z Moszczenicy, mieszkająca 500 metrów od oczyszczalni.

Barbara Dutka z Łapczycy sąsiaduje z oczyszczalnią na odległość ok. 10 metrów. - Jak się wywiesi pranie, to potrafi ono prześmierdnąć zapachem oczyszczalni. Tak nie powinno być. Skoro budynki są tak blisko, a one stały wcześniej niż powstała oczyszczalnia, to znaczy, że ktoś tego nie przemyślał - oburza się.
Podczas sesji Rady Gminy Bochnia przedstawiciele mieszkańców podzielili się swoimi obawami dotyczącymi obu inwestycji w "wolnych wnioskach". Pod nieobecność wójta, który opuścił obrady, rozmawiali z nimi szef wydziału ochrony środowiska i rolnictwa oraz radczyni prawna. - Staramy się coś z tym zrobić, żeby doprowadzić tę oczyszczalnię do takiego stanu, żeby nie stwarzała zagrożenia czy ciężkiego funkcjonowania dla osób, które się znajdują w jej otoczeniu - uspokajała na sesji 16 maja Ewelina Makowska, radczyni prawna. Zastępczyni wójta z dwóch poprzednich kadencji przekazała, że trwa poszukiwanie źródeł finansowania oczyszczalni, której budowa miałaby się odbyć w trybie „zaprojektuj i wybuduj”.
- Niestety sytuacja wygląda tak, że mamy kilka oczyszczalni na terenie gminy, zwykle znajdują się one w sąsiedztwie domostw – zaważyła Makowska. - Gdzieś te oczyszczalnie muszą być i ktoś przy tym musi mieszkać. Nasze działania będą skierowane na to, żeby te niedogodności jak najszybciej zlikwidować.
Mieszkańcy, z którymi spotkaliśmy się w poniedziałek 3 czerwca, chcą spotkania z udziałem wójta, poświęconego obu planowanym inwestycjom w ich miejscowości.

Nieczytelne tablice przy szlaku Via Regia Antiqua

- Bochnia planuje budowę bloku, trafią tam lokatorzy z budynków na Plantach
- Nowe atrakcje przy Wiślanej Trasie Rowerowej. To Wam się spodoba!
- Setki motocyklistów w Jadownikach na Bocheńcu. Zdjęcia i wideo
- Potężna ulewa wyrządziła sporo szkód w Małopolsce. Zdjęcia
- Policjanci z Bochni z pomocą drona wykrywają wykroczenia drogowe
- Fatalna wizytówka gminy Bochnia. Tablice przy Via Regia Antiqua nieczytelne