W środku osiedla zamieszkiwanego przez kilka tysięcy osób
Osiedle Szymanowskiego położone jest we wschodniej części Wieliczki. Mieszkańcy niedawno dowiedzieli się, że po sąsiedzku ma powstać zakład recyklingu odpadów.
- Nie zgadzamy się i będziemy protestować na wszelkie możliwe sposoby przeciwko uruchomieniu zakładu przetwórstwa tworzyw sztucznych w środku osiedla zamieszkiwanego przez kilka tysięcy osób. Jako mieszkańcy nie wyobrażamy sobie, żeby kilkadziesiąt metrów od naszych domów funkcjonowała firma przetwarzająca odpady 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu – mówi Dorota Brzostowska, mieszkanka jednego z bloków przy os. Szymanowskiego, sąsiadującego z planowaną inwestycją.
Jak wskazuje, mieszkańcy obawiają się m.in. zwiększonej emisji zanieczyszczeń do powietrza, hałasu, zwiększonego ryzyka wystąpienia pożarów, a także zwiększonych problemów komunikacyjnych, które już w tej chwili mocno doskwierają mieszkańców.
– Nie pozwolimy, żeby prywatna firma zbudowała przetwórnie plastikowych odpadów pod naszymi oknami i narażała nas i nasze dzieci na niebezpieczeństwo. Myślę, że taka działalność zdecydowanie powinna być prowadzona z dala od osiedli – podkreśla mieszkanka os. Szymanowskiego.
Obawy mieszkańców popiera radny Jakub Kostrz.
- Ta inwestycja jest za blisko osiedla, dosłownie kila metrów od bloków. Takie miejsca nie są dla inwestycji tego typu - mówi radny.
Damian Sabuda, radca prawny, pełnomocnik Spółki Odonów Inwestycje sp. z o.o. w Krakowie zapewnia, że dane zawarte w Karcie Informacyjnej przedsięwzięcia wskazują na nieznaczny wzrost ruchu pojazdów w otoczeniu budynków mieszkalnych.
- Przeprowadzone analizy w zakresie hałasu i emisji wskazują, że nie dojdzie do sytuacji związanych z przekroczeniami dopuszczalnych norm w tym zakresie. Inwestor jest zdania, że planowana inwestycja nie będzie uciążliwa dla mieszkańców, co jest udowodnione w Karcie Informacyjnej Przedsięwzięcia. Nie ma potrzeby przekonywać mieszkańców, wystarczy, że mieszkańcy zapoznają się z ww. opracowaniem - mówi pełnomocnik spółki.
"Rejon osiedla Szymanowskiego jest to zła lokalizacja"
Inwestorzy złożyli już wniosek w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla planowanego przedsięwzięcia. Gmina na wniosek inwestora wszczęła postępowanie w tej sprawie.
Przeciwny wybudowaniu zakładu przy osiedlu jest też zastępca burmistrza ds. rozwoju Wieliczki Michał Roehlich.
- We wniosku inwestora nie było wystarczających informacji, żeby móc określić oddziaływanie na środowisko, dlatego urząd gminy wysłał do sanepidu, dyrekcji wód polskich oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Krakowie wnioski o wydanie opinii o oddziaływaniu na środowisku. W naszej ocenie rejon osiedla Szymanowskiego jest to zła lokalizacja. Będzie to stale i zawsze oddziaływało na okolicznych mieszkańców, a nie, jak pisze inwestor tylko okresowo. W związku z tym wystąpiliśmy również o uzupełnienie wniosku przez spółkę Odonów - mówi zastępca burmistrza.
Zastępca burmistrza informuje, że gmina zaproponowała spółce lokalizację zastępczą na gminnej działce na terenach strefy przemysłowe w Węgrzcach Wielkich.
- Przedstawiciele firmy zastanawiają się nad naszą ofertą - mówi Michał Roehlich.
Czy inwestor dopuszcza zmianę lokalizacji?
Wiceburmistrz dodaje, że w celu zabezpieczenia się przed podobnymi sytuacjami w przyszłości gmina wystąpiła również z wnioskiem o zmianę w studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego na przeznaczenie mieszkalne terenów w okolicy os. Szymanowskiego.
Pełnomocnik Odonowa mec. Damian Sabuda twierdzi, że zmiana lokalizacji inwestycji w wielu przypadkach skutkuje zmianą zakresu planowanej inwestycji.
- Lokalizacja jest bardzo ważna dla każdej Inwestycji. Trudno zatem jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy inwestor dopuszcza zmianę lokalizacji. Należy pamiętać, że taka nowa lokalizacja związana jest z przygotowaniem nowej Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia, co jest związane z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów dodaje mec. Sabuda.
