Mieszkanka Oświęcimia padła ofiarą oszusta w sieci. Pieniądze jednak odzyska

Mieszkanka Oświęcimia padła ofiarą oszusta internetowego, ale dzięki swojej przezorności oraz błyskawicznym działaniom policji i prokuratury odzyska pieniądze.
Pod koniec lutego br. mieszkanka Oświęcimia za pośrednictwem jednego z ogłoszeniowych portali internetowych znalazła odpowiadającą jej ofertę sprzedaży kosmetyków. Za przesyłkę zamiast przelewem postanowiła zapłacić przy odbiorze. W dniu 16 marca br. kurier przywiózł paczkę, którą odebrała płacąc 300 zł. Kiedy kobieta sprawdziła zawartość paczki okazało się, że w środku zamiast kosmetyków znajdowały się pocięte kartony. Mieszkanka Oświęcimia niezwłocznie zgłosiła się na policję, gdzie natychmiast sprawą zajęli się funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą. Przy współpracy z prokuraturą uzyskali zgodę na wstrzymanie przelewu gotówki na konto sprzedającego. W konsekwencji pieniądze nie trafiły do oszusta, a do rąk policjantów, którzy zwrócą je pokrzywdzonej. Oczywiście praca policjantów się jeszcze nie zakończyła, gdyż będą oni pracować nad ustaleniem sprawcy, tego przestępstwa.
Przypominamy, że robiąc zakupy przez internet, należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Starajmy się, najbardziej jak to jest tylko możliwe, sprawdzić wiarygodność i rzetelność firmy lub osoby sprzedającej. Najlepiej, kiedy na stronie podany jest adres siedziby firmy z telefonem, a nie tylko adres mailowy. Adres przyda nam się również w przypadku, gdy zechcemy odesłać towar lub złożyć reklamację - podkreśla Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Jak dodaje, pewność, co do rzetelności firmy da nam również możliwość osobistego odbioru towaru, a nie tylko wysyłka po wpłacie na konto. Ważne jest również, aby podczas odbioru przesyłki jeszcze przy kurierze sprawdzić jej zawartość. W ten sposób równocześnie sprawdzimy, czy towar nie został uszkodzony oraz czy zgadza się z zamówieniem. Jeśli natomiast doszło do oszustwa natychmiast kontaktujmy się z policją.