Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mike Tyson znów szokuje. Oszukiwał kontrolerów antydopingowych dzięki cudzemu moczowi

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Bartek Syta
Były zawodowy mistrz świata w boksie w wadzie ciężkiej, bohater wielu skandali, mający na koncie pobyt w więzieniu za gwałt, Mike Tyson w wywiadzie z dziennikarzem ESPN ujawnił, jak oszukiwał podczas kontroli antydopingowych. Używał do tego... sztucznego penisa.

Amerykanin przez wiele lat był uzależniony od narkotyków. W swej autobiografii "Undisputed Truth", wydanej w 2013 roku, zdradził, że kokainę spróbował, gdy miał... 11 lat, a zdarzało mu się wchodzić na ring naćpany, dlatego musiał oszukiwać kontrolerów antydopingowych. Używał do tego sztucznego penisa, do którego wlewał mocz innej osoby.

W rozmowie z dziennikarzem ESPN Herculezem Gomezem w programie "Ahora o Nunca" Tyson zdradził kilka szczegółów tego oszustwa, które pozwalało mu unikać kary za zażywanie niedozwolonych substancji. Początkowo używał moczu żony, ale gdy zaszła w ciążę, zrezygnował z tego pomysłu, bo mogłyby go zdradzić wyniki badania. Dlatego zaczął stosować mocz... dziecka.

Do niecnego procederu wykorzystywał naiwność kontrolerów antydopingowych, którzy odwracali wzrok, gdy pięściarz przystępował do oddawania moczu. Nie chcieli być świadkami zwykle krępującej dla mężczyzny czynności, co Tyson wykorzystywał w ten sposób, że wyciągał sztucznego penisa i przelewał z niego mocz dziecka do kubka.

Tyson nawiązał w ten sposób do wpadki koszykarza D. J. Coopera (AS Moncao), u którego ostatnio podczas kontroli antydopingowej wykryto, jakoby był... w ciąży. W wynikach pojawiła się bowiem ludzka gonadotropina kosmówkowa, czyli hormon wytwarzany przez łożysko w trakcie trwania ciąży. Amerykanin próbował oszustwa poprzez oddanie moczu swej dziewczyny. FIBA ukarała go zawieszeniem do 20 czerwca 2020 roku.

Amerykański pięściarz także nie ustrzegł się złapania na oszustwie. Było to po jego walce z Andrzejem Gołotą w 2000 roku w Detroit (Polak między drugą a trzecią rundą odmówił kontynuowania pojedynku i uciekł do szatni). Tyson we wspomnianej autobiografii przyznał, że nie otrzymał wtedy sztucznego przyrodzenia na czas. W jego organizmie wykryto marihuanę, za co został ukarany grzywną w wysokości 200 tys.dolarów, a jego walkę z Gołota uznano za nieodbytą.

Wisła, Podhale i Cracovia na czele. Najdłuższe zwycięskie se...

Wisła, Cracovia i Hutnik. Naj... naj... naj... krakowskich d...

Siedem krakowskich drużyn występowało w piłkarskiej ekstrakl...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mike Tyson znów szokuje. Oszukiwał kontrolerów antydopingowych dzięki cudzemu moczowi - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska