Wystawa cennych pamiątek po zabytkowej kolei transwersalnej
W Muzeum Regionalnym Ziemi Limanowskiej trwa wystawa 140 linii Chabówka–Nowy Sącz. Można tam zobaczyć pozostałości po Galicyjskiej Kolei Transwersalnej, wspaniałe pamiątki udało się zdobyć m.in. dzięki współpracy Muzeum z lokalnymi stowarzyszeniami, które na historii kolei znają się jak mało kto.
Podzielono ją na części tematyczne: kolei w okresie galicyjskim, okres dwudziestolecia międzywojennego, okres okupacji hitlerowskiej, okres PRL i okres współczesny, aż do modernizacji linii. Na wystawie znalazły się także bardzo ciekawe zrekonstruowane miejsca tematyczne, jak: stacja Limanowa, w tym: przekaźnikownia, miejsce dyżurnego ruchu, czy nastawnie. To głównie te elementy pomogli pozyskać członkowie Stowarzyszenia Kolejowo Historycznego „Galicjanka”. Sami jak zaznacza Czesław Szewczyk, nie mają gdzie takich elementów składować, dlatego doceniają współpracę z Muzeum.
- Służyliśmy wiedzą teoretyczną i pomogliśmy to wszystko przewieź. Na tej wystawie jest dużo pamiątek, które wypożyczyliśmy oraz część tych, które z naszą pomocą muzeum pozyskało jak np. elementy ze stacji Limanowa - mówi "Gazecie Krakowskiej" Czesław Szewczyk, ze Stowarzyszenia "Galicjanka".
Elementy po zabytkowej linii 104 w Męcinie można pozyskać do muzeum
Rozbiórka szyn w Męcinie i dalej do Pisarzowej praktycznie została zakończona. Odcinek, o którym mowa, Stowarzyszenie chciało wykorzystać pod drezyny kolejowe, ale pomysł, który mógł przyczynić się do wzrostu ruchu turystycznego nie zyskał aprobaty władz lokalnych, a wedle umowy PKP z wykonawcą modernizacji linii nr 104, stare torowisko zostało rozebrane. Miłośnicy patrzą jak zabytek znika na ich oczach, ale starają się pewne elementy zachować.
- Próbujemy pozyskać kawałki XIXw. szyn, takie o długości 50 cm z wyrytą datą 1884. To są bardzo fajne rzeczy, można to fajnie odmalować, ten napis uwypuklić. Próbujemy i to też przez Muzeum, bo my nie mamy, gdzie tego eksponować. Nie chcemy żeby cenne elementy trafiły na złom, albo śmieci, niestety kolej nie dba o swoje dziedzictwo - dodaje.
140 lat Galicyjskiej Kolei Transwersalnej
Galicyjska Kolej Transwersalna została wybudowana w latach 1882 – 1884. Łączna długość wybudowanej w dwa lata trasy wyniosła 577 km, co budzi uzasadniony podziw, biorąc pod uwagę poziom ówczesnej techniki. Fenomen ówczesnej cywilizacji powstał prawie 140 lat temu.
GKT, która przebiega przez tereny województwa Małopolskiego, a przede wszystkim do najpiękniejszego odcinka tej trasy między Chabówką i Nowym Sączem. Dzisiaj to linia nr 104, która biegnie przez niełatwy, górski teren Beskidu Wyspowego.
Po latach zaniedbań na tory mają powrócić tam pociągi, bo zapowiadane od lat połączenie zwane "Podłęże - Piekiełko" ruszyło na dobre. Trwa modernizacja linii 104 Chabówka -Nowy Sącz, która wchodzi w skład historycznego połączenia. To inwestycja warta 10 miliardów złotych, z wiaduktami, mostami i tunelami. Jeden z nich ma być najdłuższy w Polsce, biorąc pod uwagę także tunele drogowe. Całość powinna być gotowa do 2030 roku. Trwają prace, także te rozbiórkowe. Części zabytkowej linii już nie ma.
- Hotel milionera nad Jeziorem Rożnowskim przyciąga celebrytów
- To miejsce nad Jeziorem Rożnowskim zmieniło się nie do poznania
- To tutaj uczestnicy "Sanatorium miłości" balowali. Jest jak w pałacu
- Park Terapeutyczny z amfiteatrem i tężnią solankową. To będzie turystyczny hit
- Remont ratusza pochłonie około 20 milionów złotych i potrwa do 2025 roku
- Wspaniałe krynickie wille. To prawdziwe perełki architektoniczne w szwajcarskim stylu
