https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Minister Bieńkowska odesłała Lachów z kwitkiem

Iwona Kamieńska
Nowosądecki ratusz
Nowosądecki ratusz wikipedia
Na solidarny apel prezydenta Nowego Sącza, starosty nowosądeckiego oraz wójtów i burmistrzów Sądecczyzny, aby w rządowej koncepcji zagospodarowania kraju zakwalifikować ojczyznę Lachów jako region, a nie subregion minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska powiedziała: nie.

Czytaj także: Zderzenie fiata i suzuki na skrzyżowaniu ul. Sucharskiego i ul. Batalionów Chłopskich (ZDJĘCIA)

Jej zdaniem włączenie Nowego Sącza do grupy ośrodków regionalnych "wywołałoby falę analogicznych postulatów ze strony innych miast". Bieńkowska stwierdza ponadto, że prace nad Koncepcją Zagospodarowania Kraju trwały pięć lat i zakończyły się 15 kwietnia - zatem zabiegi samorządowców są po prostu spóźnione.

"Zdaniem Ministerstwa Rozwoju Regionalnego pozycja Nowego Sącza w niczym nie umniejsza jego szans rozwojowych" - kwituje w odpowiedzi pani minister.

Inaczej twierdzą sądeczanie. Z zapisów koncepcji wynika, że strategiczne inwestycje - między innymi szybkie drogi i linie kolejowe będą w pierwszej kolejności realizowane w pobliżu ośrodków regionalnych do których zaliczono przykładowo sąsiedni powiat tarnowski. Subregiony na takie inwestycje będą musiały czekać nawet ok. 20 lat.

- Z argumentami przedstawionymi w tym piśmie moglibyśmy się zgodzić, gdyby dotyczyły one wszystkich w jednakowym stopniu. Nowy Sącz nie jest metropolią, nie jest miastem dużego przemysłu, nie jest też miastem powyżej 100 tys. mieszkańców. Jednak należy pamiętać, że był, jest i będzie naturalną stolicą regionu we wszystkich dziedzinach życia. - komentuje prezydent Ryszard Nowak.

Burmistrz sąsiedniego Starego Sącza uważa, że nie należy się poddawać. - To dla nas być, albo nie być. Uważam, że nie wolno nam składać broni w tej sprawie. Jeśli trzeba, pójdziemy do premiera. Zbyt dużo serca włożyliśmy w tę sprawę. Nie wystarczy tylko pięknie mówić o Sądecczyźnie, trzeba coś dla niej zrobić - mówi.

Starosta Jan Golonka hardo twierdzi, że tak czy siak - czy jako region czy subregion damy radę.
- Mamy olbrzymi potencjał w ludziach i jesteśmy atrakcyjni turystycznie. Wystarczy tylko korzystać z tych dobrodziejstw. Poradzimy sobie - zapewnia.

Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxxx
Nowak zastał Nowy Sącz murowany a pozostawi pod strzechami
c
coto
Glosujcie na innych niz Mularczyk i jego ekipa w 2011, a wymiencie cala ekipe nowaka w 2014. Potem juz tylko dobic PiS w 2015 i mamy Inna Polske.

Sacz ma to na co zasluzyl, powierzajac swoje zarzadzanie tym panom od usmiechow i kumoterii.

Pytanie: jaki procent urzendikow miasta Nowego Sacza jest z Nowego Sacza? Sadzac po tablicach pracownikow to albo maja wille poza miastem, albo nie sa z Sacza, wiec dlaczeog o nas decyduja?
o
obserwator
Pipidówka jak mawia L. Mazan. No skoro trak kochamy PiS to nie dziwmy się!
M
Maciek
Pani minister ma rację. Sądecczyzna nie ma jakichkolwiek szans na rozwój bo systematycznie pozbywała się ludzi o szerokich horyzontach mogących stymulować rzeczywisty rozwój regionu. Do pomysłów głupszych (i konsekwentnie przy tym realizowanych !) należy budowa całkowicie martwego "miasteczka galicyjskiego", budowa toru saneczkowego na Górze Parkowej z całym pożytkiem trwajacych trzy dni zawodów sportowych i pozbycie się imprezy rangi co najmniej europejskiej: Starosadeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej prowadzonego przez wybitnego konesera pana Pilcha z Małżonką. PT komunistom przypominam, że pieniadze na inwestycje strukturalne idą zawsze za "nadbudową" a nie za "bazą".
m
mk
Oczywiscie ze ministrma racje. Już dawno jest musztarda po obiedzie. Po to sa konsultacje zeby konsultowac a nie wtedy podnosci wrzawe jak już wszystko zostało ustalone. Dziwne jest to ze Golonka składał uwagi do koncepcji a nowak i cycon niby nic o żadnych konsultacjach nie wiedzieli i teraz krzycza.
Przecietny mieszkaniec i tak sobie nie zdaje sprawe co to za sobą niesie. A oznacza ona ni mniej ni wiecej tylko ze linia kolekowa podlęze-piekiełko, wpisana w strategie rozwoju województwa małopolskiego na realizacje po 2015 r ( o ile sie nie myle) i ta sama linia kolejowa wpisana w strategi rozwoju polski jest dopiero wpisana na realizacje po 2030. Pytanie dla mniej bystrych która strategia jest wazniejsza i ma pierwszenstwo w realizacji: wojewódzka czy krajowa?
O ile oczywiście do 2030 nie zmieni sie 10 razy ta strategi i ze wzgledu na kryzys tak w okolicach 2025 roku znowu nie zostanie przesunieta w czasie na 2050 r., to moze wreszcie doczekamy się jakiejs linii kolejowej lub ekspresowej.
O innych inwestycja nie ma co mwoić, bo i tak nic nei dostaniemy. Od czasu do czasu ktoś sie zlituje nad sączem i wpadnie nam znowu jakies 20 mln na budowe śmiesznego miasteczka galicyjskiego a inne regiony w tym czasie dostana miliardy na autostrady i kolej. Dla nas tych pieniedzy juz nie starczy
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska