Minister chce połączyć sądy w Zakopanem i Nowym Targu

Nowy Targ: brat ekssenatora PiS sprowadzał odpady

Jeśli pomysł wejdzie w życie, zakopiańską placówkę wchłonie sąd w Nowym Targu, a pod Giewontem zostanie jedynie wydział zamiejscowy tamtejszego ośrodka. Co prawda dalej będą się w nim odbywać rozprawy, ale już porozmawiać z sędzią czy uzyskać wyciąg z księgi wieczystej góral z powiatu tatrzańskiego będzie mógł tylko w Nowym Targu.

W Sądzie Rejonowym w Zakopanem toczą się obecnie sprawy w wydziałach karnym, cywilnym, rodzinnym oraz pracy. W budynku sądu można także zdobyć wypis z ksiąg wieczystych. Pracujący tu sędziowie obsługują mieszkańców gminy Zakopane, Poronin Biały Dunajec, Kościelisko i Bukowina Tatrzańska. Wkrótce mieszkający tam górale "po sprawiedliwość" będą jeździć do... Nowego Targu.

- Informacja o tym, że są plany likwidacji naszego sądu dotarła do mnie w zeszłym tygodniu - mówi Marek Marchalewicz, prezes zakopiańskiego sądu rejonowego. - Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin szuka oszczędności w sądownictwie. Wymyślił więc, że zlikwiduje wszystkie sądy, w których jest mniej niż 14 sędziów i zamieni je na wydział zamiejscowe większych ośrodków. Jesteśmy pod kreskę, bo u nas pracuje tylko 12 sędziów.

Prezes Marchalewicz dodaje, że zaraz po otrzymaniu pisma odesłał swoją opinię na temat zmian. Jego zdaniem będą one dla górali bardzo niekorzystne. Podobne zdanie na temat "sądowych fuzji" ma Marek Rusin, prezes sądu w Nowym Targu.

- Do prowadzonego przeze mnie sądu ma być przyłączony nie tylko sąd z Zakopanego, ale też ten z Limanowej. Nie wyobrażam sobie, jak będzie wyglądała nasza praca, w sytuacji, gdy zmiany rzeczywiście staną się faktem. Liczę, że minister jeszcze się z nich wycofa.

Fuzja mocno utrudni życie góralom. Zdaniem prawników, po przekształceniach w zakopiańskim wydziale zamiejscowym będą odbywać się rozprawy w trybie cywilnym, karnym i rodzinnym. Spod Giewontu niemal na pewno zniknie jednak wydział ksiąg wieczystych, kasa sądowa oraz biuro prezesa sądu, u którego można składać skargi na działanie sędziów.

Oznacza to, że do załatwienia niektórych sądowych spraw górale z powiatu tatrzańskiego będą musieli pojechać do Nowego Targu, a droga zajmuje od pół godziny do nawet półtorej w zależności od pory roku.

W tej sytuacji walkę o utrzymanie sądu w Zakopanem rozpoczęli miejscowi radni, którzy wczoraj wystosowali w tej sprawie list protestacyjny do ministra Jarosława Gowina.

Czy zmieni on swoje zdanie, okaże się najpóźniej w połowie lutego.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!