https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miroslav Covilo i jego cztery lata w Cracovii. Jak zapamiętają go kibice? [ZDJĘCIA]

redakcja
2016
2016 Andrzej Banas / Polska Press
Wydawało się, że w Cracovii zakończy karierę i zapracuje na status klubowej legendy. Miroslav Covilo odszedł jednak z "Pasów" po czterech latach gry w kontrowersyjnych okolicznościach. Będzie grał w szwajcarskim Lugano. Jak kibice zapamiętają serbskiego pomocnika? Zobacz zdjęcia z czterech lat jego pobytu w Krakowie.

Covilo do Krakowa trafił w sierpniu 2014 roku ze słoweńskiego FC Koper. - Z dyrektorem Burlikowskim pojechaliśmy go oglądać podczas meczu w Goricy. Rozmowy kontraktowe nie były długie, szybko udało nam się dojść do porozumienia - przypomniał szczegóły na naszych łamach trener Robert Podoliński, który wtedy pracował w "Pasach". - To że strzelał bramki, to zdecydowanie wartość dodana tego zawodnika. Doskonale uzupełniał się z Damianem Dąbrowskim w środku pola. Był niezwykle ważnym elementem w grze obronnej, ale oczywiście najbardziej zapamiętam go z gola w derbach. Na swojej pozycji był na pewno w pierwszej trójce ekstraklasy.

Miroslav Covilo. Kariera, której miało nie być. Żywot boiskowego świętego [ARTYKUŁ Z 2017 R.]

Sympatię kibiców zaskarbił sobie niemal od razu, bo 28 września 2014 r. zdobył zwycięską bramkę na 1:0 w ostatniej minucie derbów z Wisłą.

W 103 ligowych meczach dla „Pasów” zdobył 19 bramek. Był niezrównany w walce w powietrzu. Dla Cracovii zostawił na boisku sporo zdrowia - również dosłownie, bo w lutym 2017 roku po zderzeniu z Jarosławem Fojutem z Pogoni Szczecin złamał kości twarzoczaszki. Pauzował prawie pół roku, a przez kolejne sześć miesięcy grał ze specjalnym ochraniaczem na głowie.

Do Lugano odchodzi za 50 tys. euro. Niewiele, jak na zawodnika tej klasy. Finał jego przygody z Cracovią był jednak jakby wzięty z zupełnie innej historii.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Cracus
Oj Miro Miro, taki miałeś życiorys Cracovii, odejście w fatalnym stylu.... Mimo wszystko powodzenia
C
Czarni Staniatki
Dzieki Miro za wszystko!!!!!!!!
Życie jest brutalne, a bramki sa dwie!!!!
N
Nowa Lepsza Pani Rzecznik
A co carltos miał wspólnego z cracovią i jej przyszłością?
E
Edek
Jego zachowanie jest niepoważne i źle świadczy o profesjonaliźmie gracza. Z drugiej strony w gabinecie Prezesa, powinna być szafa z magnetofonem jak w Misiu, by każdy, komu leży coś na wątrobie, mógł przyjść i powiedzieć. Atmosfera w Cracovii nie jest dobra, świadczy o tym odejście kierownika drużyny.
C
Chiński
Legia go carlitosa"zapłacimy Ci mniej bo te gnity spadną do końca sezonu do 4 ligi"
K
Kibic
Lugano do Covilo: „Miro, kiełbasy do góry i golimy tych frajerów".
M
Mm
Jak każdy Kopacz a szczególnie zagraniczny idzie tam gdzie lepiej płaca ale Miro zrobił to w bardzo złym stylu i powinien zostać ukarany przez uefa kontrakt jest kontraktem jak się go nie chce to się nie podpisuje
C
Cracovia Pany!!
Miro. Dziękuję Ci za te 4 lata dobrej gry i za poświęcenie dla naszej drużyny:-) Powodzenia.. :-(
R
Rudi
Szacunek dla Mira, a z korposzczurami trzeba w końcu trzeba zrobić porządek.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska