Krakowianie, którzy wystąpili w składzie Kacper Kędzior, Karolina Gawin, Karol Banaszek i Jasmine Kanakanti, w finałowym biegu uzyskali rekordowy czas 3.33,81 (poprzedni rezultat, należący do sztafety MKL Jarocin, wynosił 3.35,55). To wynik lepszy nawet od tego, z jakim dotarli na metę mistrzowie Polski w kategorii wiekowej U-20 (3.36,63).
Młode Smoki, najszybsze w kraju w sezonie zimowym, tym razem powtórzyły osiągnięcie wyprzedzając sztafety mieszane UKS Olimpijczyk 46 Wrocław (3.35,26) i MKS Bolesłavia Bolesławiec (3.36,26).
- Do Lublina jechaliśmy jako zdecydowani faworyci – opowiada trener zwycięskiej ekipy Radosław Czyż. - Rywalizacja w drużynie była bardzo duża, przed wyjazdem musiałem zrobić moim zawodnikom wewnętrzne eliminacje, by wytypować najlepszych w tym momencie sezonu. W hali złoto z drużyną i rekord Polski zdobyła Julia Sadkiewicz, ale tym razem lepszą formą wykazała się Karolina Gawin i to ona wywalczyła miejsce w głównym składzie. Wierzyłem w tę drużynę, motywowałem ją, powtarzając z przekonaniem, że jedziemy na mistrzostwa po złoto, a zdobycie tego medalu będzie jednocześnie oznaczało rekord Polski. I ta sztuka się udała!

Teraz przed zawodnikami Wawelu dalszy ciąg Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, która odbędzie się na początku lipca, także w Lublinie.
- Będziemy ponownie rywalizować w sztafetach, tym razem osobno w żeńskich i męskich, a także w konkurencjach indywidualnych, głównie na dystansach 400 metrów i 400 metrów przez płotki – precyzuje trener Czyż.
