Mocne słowa Katarzyny Figury na Mastercard Off Camera: "Odbierano mi wiele, ale nie zabrano nic"

FLESZ - Patogale sięgają dna, jest już nowy odcinek programu Fight Raport!

- Wydaje się wam, że wiecie o mnie dużo, ale to tylko mała cząstka – mówił Katarzyna Figura podczas sobotniej gali zamknięcia 15. edycji Mastercard Off Camera. W poruszającej przemowie aktorka zapowiedziała grant dla utalentowanych kobiet w branży filmowej, który będzie przyznawany od przyszłej edycji festiwalu. O kobiecości w świecie filmu Katarzyna Figura mówiła bazując na własnym życiorysie.

Kobieta w pewnym wieku staje się niewidoczna dla innych – dodała, przypominając czasy, kiedy jej nazwisko w świecie filmu było na topie.

- Niektórzy wzdychają, że była taka młoda, taka piękna, taka seksowna. Tak, byłam. Byłam obiektem seksualnym dla mężczyzn, obiektem zazdrości kobiet. Byłam obiektem dla kamery. Byłam też obiektem przemocy – wyznała Katarzyna Figura, dodając, że dziś jest silną kobietą w dojrzałym wieku, która nie musi już nic udowadniać i która czuje się dobrze we własnej skórze.

- Moje życie zawsze było walką. Odbierano mi wiele, ale nie zabrano nic – dodała aktorka.

Katarzyna Figura przypomniała, że jej wejście w dorosłość – matura i pierwszy rok studiów - przypadły w bardzo trudnym czasie stanu wojennego, wywołując jej bunt i niezgodę. Aktorka podkreśliła, ze już wtedy zdobył się na odwagę, by odmówić zagrania roli narkomanki, która „pozwala na najgorsze i największe upokorzenia ze strony mężczyzn”.

- Usłyszałam wtedy, że już nigdy nie zagram w polskim filmie. Usłyszałam groźbę. Stało się inaczej. Bardzo szybko zdobyłam sławę i kiedy byłam na szczycie, okazało się, że jestem w ciąży z moim synem Aleksandrem. Usłyszałam wtedy, ze może powinnam się zastanowić, czy rzeczywiście jestem w ciąży, czy chcę nadal być aktorką – mówiła Katarzyna Figura.

Kiedy urodziła syna, ponownie usłyszała, że to koniec jej kariery. W tym samym czasie artystka została uhonorowana stypendium aktorskim w Paryżu. Wówczas usłyszała, że jeśli wyjedzie, już nigdy nie zagra na polskiej scenie teatralnej.

- Wiele lat później, w Hollywood, przekonałam się jak drapieżnie drastyczny może być show biznes. Paradoksalnie, największe upokorzenie przyszło ze strony kobiety – casting director, dlatego, że byłam Polką – mówiła Figura.

Aktorka opowiedziała także historię swojego związku z Kaiem Schoenhalsem, którego poznała w Los Angeles .

- Myślałam, że to jest początek być może najpiękniejszego rozdziału mojego życia, bardzo szybko okazało się być ono dramatem. Kiedy po wielu latach, nie znajdując znikąd ratunku, odważyłam się publicznie powiedzieć o mojej tragedii, spotkałam się z obrazą, drwiną i odrzuceniem ze strony środowiska – dodała. - Ale czy mnie to zniszczyło? Nie. Stanęłam naprzeciw i powiedziałam: Nie jestem ofiarą.

Artystka dodała, że chciałaby, aby jej historia pokazała innym kobietom, że nie można się godzić na przemoc i za wszelką cenę trzeba walczyć o własne życie.

- Ostatnie lata pokazują, jak kobiety zyskują na sile – podkreśliła Katarzyna Figura. - Życzę wszystkim kobietom, tworzącym kino, by miały odwagę czerpać z siebie, by miały odwagę sięgać po swoje i nie wpisywać się w cudze scenariusze, by były sobą – mówiła Katarzyna Figura. - Jestem bardzo wzruszona, stojąc tu dziś przed państwem i mówiąc o moim życiu, inicjuję tę nagrodę dla kobiet filmu. To jest wyraźny znak zmieniających się czasów. Bądźmy częścią tej zmiany.