Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Murawa pod Wawelem okazała się kosztowna [ZDJĘCIA]

A. Agaciak, P. Tymczak
Młodzież korzystająca z boiska Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego Kraków - Śródmieście domaga się modernizacji murawy na boisku na pl. Na Groblach. Młodzi piłkarze mają żal, że zupełnie nowy obiekt, który mógłby być wizytowką miasta, już po roku od oddania go do użytku przedstawia obraz nędzy i rozpaczy. Wymiana murawy to koszt 1,5 mln zł, miasta na to nie stać.

"Nie wybudowano boisk tartanowych tylko trawiaste, tłumacząc się przepisami; trawa po niedługim czasie została zdarta, przez co już kilka osób grając tam w piłkę doznało kontuzji" - piszą do naszej redakcji. Nie ukrywają, że mają o to żal do dyrektora ośrodka - Adama Dobosza. Dyrektora bardzo boli taka ocena sytuacji. Przypomina, że od samego początku domagał się położenia tu nawierzchni sztucznej.

- Starałem się przekonać wszystkich, by nie tworzyć nawierzchni trawiastej, gdyż na tak małej powierzchni jest bardzo dużo ćwiczących. Z naszego obiektu korzysta przecież ponad 20 szkół! Proszę zobaczyć moje pisma z 2009 r. - pokazuje dyrektor. Już wtedy przestrzegał, że szybko powstanie tu klepisko, a roznoszone przez młodzież błoto będzie fatalnie wpływać na nową, kauczukową bieżnię i zatnie budynku ośrodka.

- Mówiłem, że w krótkim czasie będzie konieczna wymiana nawierzchni trawiastej na sztuczną, a to pociągnie za sobą wysokie koszty - opowiada Dobosz. Przypomina, że gdy powstawał podziemny parking, budujący go Hiszpanie obiecali na własny koszt postawić boiska i położyć sztuczną nawierzchnię. Decyzja gminy była negatywna.

Przewidywania dyr. Dobosza szybko się potwierdziły. Już po dwóch miesiącach od otwarcia obiektu trawiaste boisko uległo zniszczeniu. Przedstawiciele władz miejskich obiecywali, że miasto planuje w 2011 roku wymianę nawierzchni boiska na sztuczną. Niestety, do dziś nic się nie zmieniło.

- Co roku piszę wniosek inwestycyjny do gminy w tej sprawie. Teraz opiewa on już na 1,5 mln zł, czyli za to, co mogliśmy mieć za darmo, teraz będą musieli zapłacić podatnicy - zauważa Dobosz. Na inwestycję trudno znaleźć pieniądze w budżecie miasta. To jednak nie jest jedyny problem. - Założenie było takie, że boisko ma mieć naturalną nawierzchnię. Teraz na ułożenie sztucznej trzeba byłoby mieć zgody środowiskowe, o co nie będzie łatwo - wyjaśnia Jerzy Sasorski, rzecznik Zarządu Infrastruktury Sportowej. Na razie młodzież musi poczekać na lepsze czasy.

Kraków: przetestujmy razem nową siatkę połączeń! [AKCJA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska