Od piątku można jechać nową, 2-kilometrową obwodnicą Muszyny. Nowa trasa umożliwia jadącym drogą wojewódzką nr 971 (Piwniczna-Zdrój - Krynica-Zdrój) ominięcie centrum uzdrowiska.
Pozwala też na bezproblemowy przejazd z zachodniej i południowej części Muszyny (Złockie, Zapopradzie i szosa od przejścia granicznego na Słowację w Leluchowie) do części wschodniej (okolice kościoła św. Józefa i stadion KS Poprad). Budowa obwodnicy kosztowała 28 mln zł.
85 procent tej kwoty stanowiły środki Unii Europejskiej. Po 7,5 procent dołożyły samorządy Muszyny i województwa małopolskiego. Burmistrz Muszyny Jan Golba mówi, że obwodnica otwiera możliwości podjęcia kolejnych inwestycji, np. przebudowy Rynku.
czy po kadencji pana Reśki zostanie coś oprócz targowiska za Hawaną ?????
k
krakus
Taka mała Muszyna, nie ma najruchliwszych dróg w kraju, a dała sobie radę. Tymczasem przez Kraków jak się nie da, tak długo jeszcze nie będzie się dało normalnie przejechać niczym innym, niż rowerem...
o
obywatel
Ale brzydko...To wygląda jak wsadzić autostradę do wsi...A tak tam pięknie było, niezmącenie przez "wielkie drogi"...przykro patrzeć, nie ta mieścinka :(
E
Echte polnische Wiener
I czym sie tutaj chwalic . W Piwnicznej wlasnie dobiega konca inwestycja tez finansowana z UE.
Tz."POLM" czyli piwniczanski odcinek lini maginota. Cala inwestycja warta 2 494 399,00 zl.
W sklad kompleksu wchodza ! Ozerdkowane okopy wysypane tluczniem , boisko do pilki plazowej oraz wiaty w ilosci szt.2 Do "POLM" mozna dojsc kilkoma "perciami" ktore u podnoza sa wylozone drewnianymi segmentami schodow z ponabijanymi cekinami po obu stronach. To taki "uklon w strone Czarnych Gorali" Po betonowych figorach szachowych nastepna kosztowna "atrakcja".
T
Turystka
Kocham te tereny.Byłam nie raz.Góry to dla mnie cud świata.Zamieszkała bym tam
ale boję się powodzi.Muszę mieszkać tu gdzie mieszkam chociaż nie nawidzę tego
terenu.