https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Myślała, że ma majątek w kryptowalutach. Ostatecznie straciła 152 tys. złotych

Łukasz Bobek
Mieszkanka powiatu suskiego uwierzyła, że na zapomnianym koncie z kryptowalutami urosła znaczna kwota pieniędzy. Chciała je wypłacić. Skończyło się tak, że straciła oszczędności i dwa kredyty do spłacenia. W sumie stratna jest aż na 152 tys. zł.

Kobieta padła ofiarą telefonicznego oszusta. Ten poinformował kobietę, że na zgromadzonym koncie z kryptowalutami pokrzywdzona posiada dość dużą sumę pieniędzy. Kobieta skojarzyła, iż w przeszłości posiadała konto w kryptowalucie, lecz nie wiedziała, że są tam pieniądze i urosły do dużej kwoty. Uwierzyła w historie oszusta, który w pierwszej kolejności nakazał założenie nowego konta z kryptowalucie. Następnie instruował o dalszych czynnościach bankowych, które niezbędne będą do wypłaty całości zgromadzonej sumy.

- Jedną z nich było przelanie na nowe konto wszystkich zgromadzonych oszczędności na koncie używanym na co dzień. Kolejną rzeczą było uzyskanie koncesji na posiadanie pieniędzy w kryptowalucie co miało kosztować 50 tys. zł. Z uwagi, iż pokrzywdzona nie miała takich pieniędzy, oszust zasugerował by wzięła kredyt w swoim banku co też pokrzywdzona uczyniła – informuje Komenda Powiatowa Policji w Suchej Beskidzkiej.

Pieniądze z kredytu pokryły niezbędną według oszusta „koncesję”. Pojawiły się kolejne koszty takie jak odsetki od zgromadzonej w kryptowalucie pieniędzy, na które ponownie była potrzebna kwota 50 tys. zł. Pokrzywdzona, wierząc w opowieści oszusta i jego instrukcje w efekcie nie tylko straciła zgromadzone oszczędności, ale też wzięła dwa kredyty w swoim banku, tracąc łącznie ponad 152 tys. zł.

Z terenu powiatu suskiego telefoniczny oszust okradł także mieszkańca, któremu wmówił, że jest przedstawicielem banku.

- Poinformował mężczyznę, że na jego konto bankowe, na którym trzyma pieniądze, jest włamanie i by ratować zgromadzone na nim pieniądze, należy wygenerować kody „blik” co spowoduję, że pieniądze zostaną przelane na inne konto. W rzeczywistości pieniądze były bezpieczne na koncie bankowym, ale poprzez wygenerowanie kodów do szybkiej płatności, oszust wypłacił z konta pokrzywdzonego ponad 9 tys. zł – informuje policja.

Osuwisko na ul. Zakopiańskiej w Rabce-Zdrój

Nie ma chętnych na zabezpieczenie osuwiska w Rabce-Zdrój. Mi...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Chciałbym widzieć ich miny
Do mnie też tacy dzwonili, że „mam konto w bitcoinach, na którym zebrało się ponad 30 tys. zł. i mogę to wypłacić, czekają na moją dyspozycję”.

Otóż zadysponowałem, że mają przewalutować to na złotówki i w moim imieniu przelać na konto Centrum Zdrowia Dziecka. I wysłać mi potwierdzenie całej tej operacji, że to jest wykonane! :)))
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska