Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Przyszłość Domu Greckiego po znakiem zapytania

Joanna Dolna
Joanna Dolna
Muzealnicy z Myślenic martwią się o to, co stanie się ze zbiorami. Miasto chce zamknąć placówkę i wybudować nową o innym profilu.

XVII-wieczny Dom Grecki obok Rynku, czyli dawny zajazd dla kupców ormiańskich, zwanych tu Grekami, to siedziba Muzeum Regionalnego.

Jego tradycje sięgają międzywojnia. Muzeum organizuje liczne wydarzenia kulturalne, jednak urząd miasta, który dzierżawi budynek, planuje zamknięcie placówki i wybudowanie w pobliżu nowego Muzeum Niepodległości. Będzie się ono mieścić przy ul. Traugutta. Jego otwarcie zaplanowano na 11 listopada 2018 roku.

Zaniepokojone przyszłością Domu Greckiego Stowarzyszenie „Wspólnota Myślenice” wystosowało w tej sprawie petycję z protestem, m.in. do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Argumentuje, że obecne muzeum to najlepiej działająca w Myślenicach instytucja kultury. Organizowało prestiżowe ekspozycje m.in. obrazów Rembrandta, Chagalla, Dalego, Picassa i Matisse’a. W petycji podkreślono, że placówka tworzy tożsamość miasta.

Podobne stanowisko zajmuje dyrektor placówki. - Nie dostaliśmy żadnej pisemnej, jasnej informacji, do kiedy możemy działać w obecnej siedzibie i kiedy faktycznie nastąpi likwidacja, poza ustną sugestią, że jest ona nieunikniona - mówi Bożena Kobiałka, związana z Domem Greckim od ponad 20 lat. Burmistrz zaproponował jej przeniesienie na stanowisko zastępcy dyrektor Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu. Nie zgodziła się.

- Planowana placówka ma mieć profil historyczno-militarny. Nie wiadomo, czy znajdzie się w nim miejsce na nasze zbiory oraz działalność kulturalną. Jesteśmy zaniepokojeni przyszłością Domu Greckiego. Chodzi o to, żeby nie zaprzepaścić spuścizny - tłumaczy dyrektor.

Urząd Miasta Myślenice wyjaśnia, że właściciele nie chcą sprzedać budynku, a utrzymywanie dwóch obiektów byłoby nieopłacalne.

- Za wynajem miasto płaci 6 tys. zł miesięcznie. Działalność obecnego muzeum ogranicza mała powierzchnia, nie tylko wystawiennicza, ale też magazynowa. Brakuje sal i pracowni konserwatorskiej - mówi Kornelia Pacek z Wydziału Strategii Rozwoju Gospodarczego i Promocji.

Jak zapewnia, dzięki inwestycji instytucja rozszerzy swój profil i możliwości działania przy zachowaniu dorobku Muzeum Regionalnego. - Zwiększy się metraż i oferta placówki. Co więcej - pracownicy zatrudnieni w Domu Greckim otrzymają zatrudnienie w nowym muzeum - dodaje Kornelia Pacek. Budowa, która jest wpisana w program rewitalizacji centrum miasta ma ruszyć jeszcze w tym roku. 200 tys. zł zabezpieczono w budżecie miasta na prace projektowe oraz badania geologiczne.

- Dopóki nie będziemy mieli konkretów, niczego nie jesteśmy pewni. Chodzi przede wszystkim o terminy. Trzeba spakować i zabezpieczyć zbiory - kwituje dyrektor Domu Greckiego. Urząd miasta poinformował nas, że kwestie dotyczące działalności muzeum do czasu wybudowania nowej placówki są obecnie ustalane. Wiadomo, że umowa najmu dotychczasowej siedziby obowiązuje do końca roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska