Wczesnym popołudniem, gdy na miejscu pojawili się strażacy zaczęły się badania sytuacji. Mówiono o jakichś bąblach, czy pęcherzach na wodzie.
- Jadę na miejsce. Z informacji od strażaków i dzierżawców stawów, którzy zarybiają te zbiorniki wiem, że wykryta substancja raczej nie jest niebezpieczna - mówi Dorota Dąbrowska, sołtys Masłomiącej.
Pojawiły się informacje, że dostrzeżone substancje w wodzie na jednym ze stawów były substancjami ropopochodnymi. Pobrano próbki i przebadano w mobilnym laboratorium. Nie stwierdzono, żeby woda w stawach była zatruta. nie doszło do skażenia środowiska.
W Masłomiącej w centrum wioski jest pięć stawów. Miały zdobić okolice, a nawet służyć jako hodowla ryb i łowisko. Trzy stawy zostały wydzierżawione osobom, które postanowiły je zarybić i stworzyć miejsce rekreacji.
To te trzy stawy objęte są ochroną, czyli staw ze źródłami, staw z kapliczką i staw z wysepką. Dwa pozostałe nie są pod ochroną. Jeden z tych dwóch niedzierżawionych właściciel zaczął zasypywać. Woda wypełniła rowy, wyszła na drogę powiatową. Mamy spory kłopot z tym przepełnieniem rowów - dodaje sołtys Masłomiącej.
Mieszkańcy natomiast zaczynają zastanawiać się, czy te problemy z zasypywaniem stawów, doprowadzeniem do zalewania drogi powiatowej, a teraz wylaniem jakichś substancji - nie jest czyimś złośliwym działaniem.
Zatrute ryby w stawie pod Krakowem. Sprowadzili ratowników c...
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Najpiękniejsze zabytki powiatu krakowskiego wraz z gospodyniami trafiły do kalendarza
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem
Jakie są sposoby walki z kryzysem energetycznym? Posłuchaj eksperta
