Czytaj też: Nie ma szans na otwarcie Gubałówki. Rodzina Byrcynów oszukała wszystkich?
Pech (albo zamierzone działanie, bo coraz bardziej na to wygląda) chciał, że jej deklaracja padła w czasie kampanii wyborczej, w której startował m.in. jej syn Kacper. Udało mu się wejść do Rady Miasta Zakopanego, gdzie zajmuje się urbanistyką i rozwojem. A pani Bożena niedawno oświadczyła, że podpisała umowę dzierżawy swoich działek z Polskimi Kolejami Linowymi. Teraz się okazuje, że podpisała umowę, której PKL... nie może nawet zobaczyć! Czyżby nigdy nie było woli dogadania się w sprawie trasy, a chodziło jedynie o to, by wygrać wybory?
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!