https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw oryginalne kolędowanie z MDK, potem wejdą w walentynkowy klimat

Halina Gajda
Tomasz Kubala, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Gorlicach, opowiada nam o najbliższych koncertowych planach.

Który to już raz będziemy kolędować z MDK-iem?
Osiemnasty. Można więc powiedzieć, że noworoczny koncert jest już dojrzały (śmiech). A mówiąc poważnie - to styczniowe spotkanie jest takim podsumowaniem naszej działalności w połowie roku szkolnego. Koncert jest o tyle nietypowy, że biorą w nim udział nie tylko starzy wyjadacze, ale i ci, którzy zaczęli naukę u nas we wrześniu. Wyjdą przed publiczność na przykład z gitarą, którą tak naprawdę mają w ręku od trzech-czterech miesięcy.

I mają miękkie nogi.
I to jak! Żeby ich trochę oswoić, proponowałem, by w święta „wystąpili” przed rodzinami. Niektórzy się odważyli, tym będzie trochę łatwiej.

Ale przecież kolędy to taki bezpieczny repertuar!
Pozornie. Jest teraz mnóstwo pastorałek, które trafiają do młodych, ci zaś chętnie je śpiewają. Nie zawsze są proste, melodyjne.

Nie będzie więc tradycyjnego „Lulajże Jezuniu”?
Będzie, jak najbardziej będzie. Aż tak w nowoczesność nie pójdziemy. Tym bardziej że będziemy chcieli zachęcić do śpiewania z nami publiczność. Przypominam, że kolędujemy 15 stycznia o godz. 17.30 w auli szkoły muzycznej.

Koncert kolęd tuż-tuż, ale co planujecie na przyszłość?
Kolejny koncert, tym razem w miłosnym, bo walentynkowym klimacie. I jak to u nas - trochę inaczej niż wszędzie, bowiem będziemy chcieli pokazać miłość w czterech porach roku. Od wiosny, gdy nieśmiało rozkwita, przez lato, gdy pachnie bujnym kwieciem, jesień, gdy trochę wystyga, po zimę, gdy całkiem zamiera. Oczywiście nie zawsze, ale chodzi nam o pewną artystyczną przenośnię.

Kto dobiera repertuar?
Oni sami. Zaproponowałem, by wybrali coś z repertuaru humorystycznego, ale i nostalgicznego. Zapowiada się ciekawie, dla niektórych naszych wykonawców dwie diametralnie inne piosenki mogą być mieszanką wybuchową. a

Rozmawiała Halina Gajda

Gazeta Gorlicka

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska