Już w tamtym roku z muru zaczęły wypadać kamienie. W niektórych miejscach ogrodzenie niebezpiecznie się pochyliło i popękało. Okazało się, że po katastrofalnych opadach mur się miejscami rozspoił od środka.
Gdy zakon augustianów zobaczył, co się dzieje, natychmiast wystąpił do Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa z prośbą o pomoc. Wtedy, ku zaskoczeniu wszystkich, okazało się, że historyczny mur nie widnieje w rejestrze
.
- W takiej sytuacji nie możemy pomóc. Poradziliśmy więc, aby ojcowie jak najszybciej wnioskowali do wojewódzkiego konserwatora zabytków o wpis - mówi Krystyna Łaciak z biura SKOZK. Krzysztof Stypuła, księgowy klasztoru augustianów, przyznaje, że wpis taki udało się szybko załatwić. Muru w rejestrze nie było przez niedopatrzenie - wpisany był bowiem cały zespół klasztorny. Równocześnie augustianie zaczęli na własną rękę prace przy zabezpieczaniu muru po swojej stronie. - Na własny koszt podparliśmy go palami i okryliśmy foliami - mówi Stypuła.
Halina Rojkowska z biura miejskiego konserwatora zabytków dodaje, że również miasto zabezpieczyło mur, od strony ulicy, przed wypadaniem kamieni. Równocześnie przygotowywany jest projekt profesjonalnych zabezpieczeń. W niektórych miejscach mur trzeba będzie rozebrać i ustawić na nowo, a gdzie indziej je wzmocnić i zaimpregnować przed wilgocią.
Niestety, augustianie nie mają już złudzeń. Ta operacja może kosztować nawet kilka milionów złotych. Pomoc w zdobyciu funduszy obiecał Bogusław Krasnowolski, wiceprzewodniczący SKOZK, podczas uroczystego posiedzenia z udziałem prezydenta RP. Krasnowolski przyznaje, że augustiański mur to cenny zabytek. - Miasto w średniowieczu opasano murem obronnym z czterema bramami i niezbyt licznymi basztami, z których jedna tkwi w klasztorze augustianów - przybliża historię muru.
Wprawdzie dotacja na ratowanie muru nie została jeszcze oficjalnie przyznana (stanie się to dopiero 28 lutego), ale już wiadomo, że prace rozpoczną się w tym roku. - Liczymy, że nastąpi to najpóźniej w czerwcu - mówi Krzysztof Stypuła.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Skatował go za kobietę