Lało krótko, ale bardzo intensywnie. Burza, która rozpętała się późnym popołudniem w Krakowie, trwała zaledwie około 10 minut, ale zdążyła spowodować szkody i utrudnienia. Strażacy interweniowali sześć razy. Najczęściej musieli się zająć wypompowaniem wody z zalanych piwnic w różnych dzielnicach Krakowa.
Po ulewie powstały też cztery rozlewiska w mieście - najbardziej uciążliwe i rozległe w przejściu podziemnym na skrzyżowaniu ulic Wielickiej i Wlotowej. Przy Wielickiej został również wstrzymany na ok. 30 minut ruch tramwajów.