„Powrotu do Reims” - 30 września
To właśnie spektaklem na małym ekranie Teatr Łaźnia Nowa rozpocznie swój 20. sezon teatralny. 30 września w Teatrze Telewizji
zostanie wyemitowany „Powrotu do Reims” w reżyserii Katarzyny Kalwat, z Jackiem Poniedziałkiem w roli głównej.
Spektakl inspirowany jest książką sławnego francuskiego socjologa Didiera Eribona. W młodości Eribon wyjechał z robotniczych przedmieść Reims i zamieszkał w Paryżu. Umożliwiło mu to coming out, otworzyło drogę do społecznego awansu, ujawniło także poczucie wstydu związane z robotniczym pochodzeniem. Po śmierci ojca autor wraca w rodzinne strony, by skonfrontować się z własną przeszłością i tożsamością klasową.
„Powrót do Reims” jest rodzajem osobistej spowiedzi, rozliczenia i oskarżenia rzuconego samemu sobie. Główną rolę w spektaklu gra Jacek Poniedziałek – aktor pochodzący z rodziny robotniczej z krakowskiego osiedla Olsza II, powstałego w latach 60-tych, z którego wyjechał do Warszawy.
Przegląda się tym samym w biografii Eribona, jak wielu innych mieszkańców małych polskich miast, miasteczek i wsi. Symboliczne spotkanie tych dwóch nazwisk
- To, co jest wspólne - oprócz tego długiego procesu indywiduacji i niemożności odnalezienia siebie w miejscu, które się wybrało - to biedna, wierząca, konserwatywna rodzina w robotniczym środowisku. W mojej rodzinie było to tak samo mocne jak u Eribona i wiązało się ze wstydem tej skrajnej biedy. Choć ta francuska bieda, o której pisze Eribon jest czymś innym niż polska bieda wówczas, u nas czasami nie było zwyczajnie co jeść, także warunki mieszkaniowe były u nas wręcz katastrofalne - mówił nam przy okazji premiery spektaklu Jacek Poniedziałek, o punktach wspólnych w biografii jego i Eribona.
Przedstawienie jest koprodukcją Nowego Teatru z Warszawy oraz Łaźni Nowej w Krakowie.
„Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” - 4 listopada
W listopadzie publiczność zgromadzona przed TV zobaczy kolejną produkcję Łaźni Nowej - „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” Mateusza Pakuły.
"Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” to adaptacja głośnej książki Mateusza Pakuły, dramatopisarza, dramaturga i reżysera teatralnego. To osobista opowieść o procesie umierania jego ojca, który chorował na raka trzustki, ale też historia bezradności i wściekłości na instytucje państwa, służbę zdrowia i Kościół, które zadają chorym dodatkowe cierpienia.
""Współumieranie”, o którym napisał Mateusz Pakuła, nie jest jednostkowym doświadczeniem. Z bezradnością, wściekłością i gniewem mierzą się tysiące ludzi w całej Polsce, którzy nie mogą decydować o własnym losie, a ich bliskim ogranicza się prawa. To krzyk o eutanazję w chwilach przekraczania granic cierpienia. Ale myli się ten, kto myśli, że zobaczy na scenie smutną opowieść, bo w spektaklu nie zabraknie groteski i komizmu, tak bliskich wszystkim spektaklom Pakuły" - pisze o spektaklu Łaźnia Nowa.
Spektakl powstał w koprodukcji Teatru Łaźnia Nowa i Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
