https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie wrzucajcie monet do Morskiego Oka. Szkodzą one faunie i florze tego zakątka Tatr

Maria Bafia-Bobek
Lawiny, które w zimie zeszły do Morskiego Oka, wypchały z dna stawu monety wrzucane tam przez turystów
Lawiny, które w zimie zeszły do Morskiego Oka, wypchały z dna stawu monety wrzucane tam przez turystów TPN
Nie wrzucajcie monet do Morskiego Oka w Tatrach – apeluje Tatrzański Park Narodowy. Te – zamiast szczęście – mogą wyrządzić więcej krzywdy. Zwłaszcza tatrzańskiej przyrodzie. W wodzie z monet uwalniane są metale, z których wykonane są pieniądze. Co ciekawe, o wiele gorsze są monety nowe, niż stare.

Niedawno Tatrzański Park Narodowy rozpoczął porządki w rejonie Morskiego Oka – porządki po lawinach, które zeszły z Marchwicznego Żlebu. Śnieg zjechał aż do stawu, przebił taflę i wypchał to co znajdowało się w stawie.

- Siła schodzących lawin była tak duża, że powyrzucały monety z dna jeziora, a pod wylotem Marchwicznego Żlebu głębokość Morskiego Oka dochodzi do 8 metrów głębokości! - informuje TPN.

Pieniądze wyleciały na brzeg. Przez turystów są one wrzucane na szczęście. Okazuje się jednak, że szczęścia mogą one nie przynieść. Zwłaszcza przyrodzie Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Grzegorz Bryniarski, leśniczy TPN z Morskiego Oka, pokazał znalezione monety i to co z nich zostało.

- Pieniądze bardzo mocno korodują, rozkładają się, uwalniają niebezpieczne substancje. Jedna eurocentówka z 2014 roku tak skorodowała, że przykleiła się do skały – mówi leśniczy.

Wśród znalezionych monet trafiła się 50-groszówka z 1949 roku. - I te stare monety są w dużo lepszym stanie niż współczesne. Najwyraźniej były robione z trwalszego stopu – podejrzewa leśniczy.

Przyrodnicy apelują do turystów, by nie wrzucali nic do stawu.

- Te monety korodują, uwalniane są do wody metale ciężkie, jakieś chemikalia. To z pewnością nie pomaga i może szkodzić żyjącym w stawie rybom – mówią.

Z tego też powodu na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązuje całkowity zakaz kąpieli w stawach. Warto tutaj zaznaczyć, że Morskie Oka – jak i wszystko co w nim żyje – jest pod ścisłą ochroną.

Na Bachledówce powstaje platforma widokowa

Czerwienne. Na Bachledówce, tuż obok sanktuarium oo. Paulinó...

od 16 lat
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tylko wtedy dotrze
Tym ćwokom wrzucającym monety i moczącym swoje brudne nogi w Morskim Oku (dawniej nie do pomyślenia!) to można „tłumaczyć” — ale wyłącznie „przez kieszeń”. I nie na poziomie 50 zł., ale tak od 500 zł. wzwyż.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska