Jedną z nowych regulacji jest zasada, że najemcy, którzy korzystają z obniżek czynszów, dodatków mieszkaniowych czy innych bonifikat, nie mogą po preferencyjnej cenie wykupić mieszkania. Z takim właśnie problemem zgłosiła się do nas Czytelniczka.
"Kosztowne leczenie spowodowało, iż zmuszona byłam do skorzystania z dodatku mieszkaniowego, a później obniżki czynszu - pisze kobieta (pragnie zachować anonimowość). - Dwa lata temu córka postanowiła mi pomóc, wzięła kredyt, pomogła złożyć wniosek o wykup mieszkania, które - mimo że nie jest w dobrym stanie technicznym - zapewniało nam dach nad głową. Przez te dwa lata cierpliwie czekaliśmy na decyzję, ale takowej do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy. Tydzień temu dowiedziałam się, że nie będę mogła wykupić mieszkania, gdyż nowa uchwała mówi, iż osoby korzystające z jakiejkolwiek pomocy nie są uprawnione do wykupu z ulgą".
Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta, tłumaczy, że ma to postawić tamę nadużyciom. - Jeśli ktoś jest ubogi i nie stać go na płacenie czynszu po 4-5 zł za metr kwadratowy, to skąd nagle weźmie kilkadziesiąt tysięcy złotych na wykup mieszkania? - pyta. I mówi, że były już w Krakowie przypadki nadużyć: ktoś pożyczył najemcy mieszkania komunalnego pieniądze na jego wykup, a później przejął lokal za ułamek jego wartości. - Poza tym, jeśli kogoś nie stać na płacenie czynszu, to nie będzie go też stać na utrzymanie mieszkania - zauważa Bogusław Kośmider. - Właściciel, jako członek wspólnoty mieszkaniowej, musi przecież ponosić koszty remontów, napraw, modernizacji budynku, które wcześniej spoczywały na barkach gminy.
Radni dają jednak szansę najemcom, którzy w ciągu ostatnich lat korzystali przejściowo z dodatków mieszkaniowych bądź ulg w czynszu, ale teraz już tego nie robią. Chcą ponownie znowelizować prawo - tak aby obostrzenia dotyczyły tylko osób, które z pomocy finansowej korzystają w tej chwili (obecnie uchwała wyklucza osoby, które pobierały dodatki w ciągu ostatnich pięciu lat). Decyzja ma zapaść na jednej z najbliższych sesji.
***
Wykupione na preferencyjnych warunkach mieszkania można sprzedać po 10 latach (wcześniej po 5). W przeciwnym przypadku bonifikata podlega zwrotowi. Bonifikata może sięgać 90 proc., jednak im nowsze mieszkanie, tym mniejsza ulga (minimum 70 proc.).
Zapis, iż najemca chcący wykupić lokal z ulgą nie może być właścicielem nieruchomości w Krakowie ani w sąsiednich powiatach, radni doprecyzowali: dotyczy to całej Małopolski. Określono też szczegółowo przypadki, gdy można odstąpić od tej zasady (np. jeśli wartość nieruchomości jest znacząco niższa niż wynajmowanego lokalu lub gdy nie nadaje się ona do zamieszkania).
Mieszkania przeznaczone do sprzedaży z ulgą to te wybudowane lub pozyskane przez gminę do 31 grudnia 1998 roku.
Wnioski o wykup lokali można składać do 31 grudnia 2015 r.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
