Zdjęcia Ryszarda "Ricardo" Wadowskiego z facebooka publikujemy dzięki uprzejmości Isabell Von Piotrowski
Ryszard Wadowski był zakopiańczykiem. W przeszłości imał się różnych zajęć. Produkował m.in. rurki z kremem. Przez lata był też organistą w zakopiańskim kościółku na Pęksowym Brzyzku.
Zakopiańczycy i setki tysięcy turystów znało go jednak jako główną gwiazdę kawiarni "Europejska' na zakopiańskich Krupówkach. To tu niemal co wieczór śpiewał i zabawiał gości. W sezonie podczas jego show dostać się do restauracji nie było wcale prosto. Takie tłumy przyciągał.
Śpiewał szlagiery lat 70 i 80. zarówno po polski jak i po angielsku. Przyjaźnił się m.in. z Marylą Rodowicz, która osobiści odwiedzała go w Europejskiej podczas występów.

Publiczność zabawiał nie tylko samym głosem, ale i niesamowitą charyzmą sceniczną. Podczas recitali kilkukrotnie się przebierał. Gdy śpiewał "Parostatek" był kapitanem a gdy wykonywał utwór "Czarny Alibaba" zakładał na głowę turban. Był tak sławny, że materiały o nim robiły wszystkie ogólnopolskie telewizje.
Ryszard Wadowski "Ricardo" w ostatnich latach nie śpiewał już w Europejskiej, ale innych lokalach. Zmarł w wieku 70 lat.
Tak o Ricardo "Gazeta Krakowska" pisała w 2010 roku
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
