Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niecieczanie mają nowego napastnika

Andrzej Mizera
Andrzej Rybski to kolejne zimowe wzmocnienie zespołu Termaliki Bruk-Betu Nieciecza
Andrzej Rybski to kolejne zimowe wzmocnienie zespołu Termaliki Bruk-Betu Nieciecza www.termalica.bruk-bet.pl
26-letni napastnik Andrzej Rybski jest nowym zawodnikiem Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. Zawodnik we wtorek podpisał umowę z klubem. Beniaminek pierwszej ligi pozyskał kolejnego doświadczonego zawodnika. Jego początki piłkarskiej kariery związane są z Łodzią. Tutaj najpierw grał w ŁKS-ie, a potem w Widzewie.

W barwach tego klubu w sezonie 2003/04 zanotował pierwszych dziesięć występów w ekstraklasie. Kolejne występy zaliczył grając w Lechii Gdańsk. W niej rozegrał 19 meczów i strzelił jedną bramkę. Rybski występował również w Polonii Bytom, ŁKS-ie Łomża, Górniku Polkowice. Ostatnio był w Zawiszy Bydgoszcz. Jesienią występował w Odrze Wodzisław. W jej barwach zanotował 17 meczów, w których siedmiokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Jedną z nich zdobył w Niecieczy, gdy Termalika Bruk-Bet przegrała z wodzisławianami 0:1.

Melikson dojechał na zgrupowanie Wisły

Rybski wzmacnia atak niecieczan. Czeka go jednak konkurencja o miejsce w składzie. Niełatwa. W tej formacji trener Mirosław Hajdo ma do wyboru Piotra Trafarskiego, Łukasza Szczoczarza czy Łukasza Cichosa. Jest jeszcze Sebastian Ryguła, który w ostatnim meczu z Tatranem Presov próbowany był na prawej obronie. - To był nasz wspólny pomysł. Nie chcę na razie wypowiadać się na temat jego gry. Podobnie jest z pozostałymi zawodnikami. Nie jest zresztą powiedziane, że tam Sebastian będzie występował - przekonuje trener. Zespół od poniedziałku spotyka się na treningach, na boisku ze sztuczną trawą w Skotnikach. - Piłkarze wciąż mają ciężkie treningi. Ćwiczymy siłę, wytrzymałość. Mamy też zajęcia z piłkami - mówi Mirosław Hajdo, trener niecieczan. W zespole pojawiły się pierwsze kłopoty kadrowe.

W piątkowym spotkaniu sparingowym z słowackim ekstraklasowcem Tatranem Presov urazu doznał pomocnik Karol Piątek. Stało się to po starciu z zawodnikiem Tatrana. - Mam opuchniętą kostkę prawej nogi - informował jeszcze w poniedziałek zawodnik. Po badaniach USG prognozy nie były już tak optymistyczne. Okazało się, że pomocnik ma naderwane więzadło trójgraniaste części przedniej. To wyklucza go z treningów przez blisko cztery tygodnie. Na pewno to zmartwienie dla zawodnika, ale też trenera Mirosława Hajdy. Niecieczanie ciężko pracują, jednak nabiera też tempa ich kalendarz sparingowy. Kolejne spotkanie rozegrają w piątek. Na boisku Nadwiślana Kraków zespół zmierzy się z liderem trzeciej ligi Garbarnią Kraków. Początek meczu o godz. 11.30.

W sobotę natomiast Termalika Bruk-Bet zagra w Skotnikach (g. 11) z drugoligową Puszczą Niepołomice. W najbliższy poniedziałek zespół natomiast wyjedzie na drugi obóz. Siedem kolejnych dni spędzi w Kluczborku. - Tam będziemy mieli typowo piłkarskie zajęcia - zapowiada szkoleniowiec zespołu. Oprócz treningów zespół zagra też sparingi. Ich rywalami będą m.in. Podbeskidzie Bielsko-Biała czy MKS Kluczbork.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska