Doliczony czas gry. Celaya przegrywała 1:2 i desperacko szukała wyrównującego gola. Podczas stałego fragmentu gry w pole karne rywala powędrował Allison Revuelta, bramkarz zespołu goniącego wynik. To właśnie on doszedł do piłki dośrodkowanej w pole karne, ale futbolówka zamiast do bramki wpadła w rękawice Santiago Ramireza, golkipera przeciwnej ekipy.
Wspomniany jegomość nie zastanawiając się długo, wykopał piłkę z własnego pola karnego w kierunku pustej bramki rywala. Futbolówka przeleciała przez całe boisko, dwukrotnie odbiła się w szesnastce po przeciwnej stronie boiska i wylądowała w siatce.
Trafienie zapewniło Atletico awans do finału Clausury - turnieju zamknięcia w drugiej klasie rozgrywkowej w Meksyku. Wspomniany klub już w środę zagra pierwszy mecz przeciwko CD Tapatio.
