Nowy szef ZIKiT-u: największy problem to ruch jednokierunkowy wokół Plant
Pod koniec kwietnia Niedziałkowska oddała się do dyspozycji prezydenta. Sprawa prawdopodobnie wiązała się z ujawnionymi przez "Gazetę Krakowską" i "Dziennik Polski" nieprawidłowościami w podległej dyrektorce jednostce.
Okazało się m.in. że przy budowie stadionu Wisły Kraków, którą prowadził ZIKiT, aż 44 mln wydano bez przetargów, łamiąc przy tym prawo. Dyrektor Niedziałkowska naraziła się też mieszkańcom płacąc ponad pół miliona złotych prywatnej firmie za szukanie oszczędności w swojej jednostce. ZIKiT-em zainteresowało się Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Dyrektorka przesłała pismo do prezydenta Krakowa. - Napisała, że "oddaje się do dyspozycji" prezydenta. Decyzja w sprawie zmiany szefa jednostki na razie jednak nie zapadnie - mówiła nam miesiąc temu Monika Chylaszek, rzeczniczka Jacka Majchrowskiego.
Magistrat w ZIKiT-cie przeprowadził kontrole. Miały zakończyć się w połowie maja.
Wcześniej dyrektorka została uznana winną naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych w sprawie projektowania ośrodka sportu przy ul. Kolnej. Tam bez przetargu wydano 2 mln zł. Wyrok w tej sprawie wydała komisja orzekająca przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej. Niedziałkowska ma na głowie jeszcze jedno postępowanie - odnośnie wykonania bez przetargu systemu alarmowego w podziemiach Rynku Głównego za ponad 200 tys. zł.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+