Niedziela Palmowa w Kościele Katolickim rozpoczyna najważniejszy okres w całym roku liturgicznym - Wielki Tydzień. Tego dnia upamiętniany jest uroczysty wjazdu Jezusa do Jerozolimy pięć dni przed ukrzyżowaniem. Na pamiątkę tego wydarzenia wierni przynoszą na nabożeństwa palmy. Te w czasie mszy są święcone przez kapłanów.
Na Podtatrzu palmy to inaczej „bazicki”. W tradycji góralskiej były to gałązki wierzbowe pokryte "kotkami", delikatnie przyozdobione wstążką, czasami bibułą, mirtem czy bukszpanem. Z palmą wiązało się wiele przesądów. Dawniej, po powrocie z kościoła każdy gazda stawiał poświęconą palmę w drzwiach domu, obory co miało uchronić domostwo przed nieszczęściem. Na drugi dzień wnosiło się poświęcone bazie do domu i umieszczało za świętym obrazem lub za strzechą. „Bazicki” przechowywało się w domu przez cały rok. Miały chronić przed pożarem w domostwie, chorobami i innymi nieszczęściami, jakie mogły spotkać góralską rodzinę.
Dawniej „bazicek” używano także do zabiegów o charakterze czysto magicznym. Po przyjściu z kościoła głaskano nimi bydło, by zapewnić mu zdrowie. Palmami omiatano szopę, by wypędzić źle duch. A każda krowa dostawała do zjedzenia puszystego „kotka”, by dzięki temu dawała dużo mleka przez cały rok. Omiatano także nozdrza zwierząt co maiło odpędzić choroby.
Wierzono, że "kotki" są remedium na wiele przypadłości ludzkich i zwierzęcych. Zalewano je wrzątkiem, a napar powstały wypijano, by złagodzić dolegliwości żołądkowe czy silny ból gardła i głowy. Zdarzało się też, że połykano wierzbowe „kotki” co miało złagodzić bolesne dolegliwości podczas anginy.
Z „bazickami” związany jest jeszcze jeden ciekawy zwyczaj. Kiedy gazda wybierał się w pole na orkę po Wielkanocy, kładł bazie pod pierwszą skibę, co miało to zapewnić urodzaj i dobre plony.
Obecnie na Podtatrzu nadal kultywuje się robienie pięknych palm wielkanocnych. W wielu parafiach organizowane są konkursy na najpiękniejszą palmą. Tak jak to jest w parafii Św. Mikołaja Biskupa .
Jak co roku dzieci z parafii zaprezentowały swoje palmy, które zrobiły wraz z rodzicami. Były więc palmy mniejsze i większe, wykonane z gałązek wierzby, czy świerka. Wszystkie były pięknie przyozdobione i prezentowały się niezwykle okazale. To arcydzieła brały udział w konkursie. Rywalizacja rozgrywała się w trzech kategoriach na największą palmę, na najpiękniejszą i na tradycyjną.
Krokusy 2023 na Podhalu. Urocze kwiaty przebijają się spod ś...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
