https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niejasna wypowiedź Tajnera. "Korzyści z olimpiady są nieobliczalne"

Maria Mazurek, das
Atmosfera przez niedzielnym referendum gęstnieje. W środę do swoich racji próbowali przekonać zwolennicy olimpiady.

Czytaj także: Norweski poseł: nawet nas nie stać na igrzyska

Jedną konferencję zorganizowało stowarzyszenia posła Ireneusza Rasia "Tak, Kraków". Trudno stwierdzić, o co chodziło przemawiającemu na niej Apoloniuszowi Tajnerowi (prezes Polskiego Związku Narciarstwa), kiedy wypalił: "Korzyści z organizacji igrzysk są dla nas nieobliczalne". Dodał, że nie rozumie tych, którzy są przeciwko.

Z kolei hokeista Mariusz Czerkawski przekonywał, że dzięki olimpiadzie nasze dzieci pokochają sport i w przyszłości będą nas radować swoimi sukcesami, np. na olimpiadach.

Raś zaprosił do agitowania na rzecz olimpiady również Słowaków. Bohus Hlavaty, prezes słowackiej spółki Tatra Mountain Resorts (właściciel ośrodka narciarskiego w Jasnej, gdzie mają odbywać się zawody narciarskie) przekonywał, jak nowoczesną infrastrukturą narciarską dysponują Słowacy.

- W tym roku w Jasnej odbyły się Mistrzostwa Świata Juniorów w Narciarstwie - przypomniał z kolei Patrik Kolesar, szef wolontariuszy ze słowackich Tatr, m.in. na takich imprezach. - Daliśmy radę wtedy, damy i na igrzyskach. To szansa i dla Słowacji, i dla Polski.

Zaraz po konferencji Rasia część zaproszonych (np. Tajner) pobiegła na briefing Inicjatywy Społecznej "Kraków wart jest igrzysk". Jej szef, Sebastian Piekarek, stwierdził, że tym spotkaniem udowadniają, że w Krakowie nie wszyscy mieszkańcy są przeciwnikami igrzysk. Są też tacy, którzy bardzo tej idei kibicują.

Grzegorz Niemczyk, również z Inicjatywy, podkreślał, że dzięki igrzyskom olimpijskim Małopolska wzbogaci się o inwestycje, na które mieszkańcy miasta i regionu czekają od lat: przebudowa zakopianki, budowa północnej obwodnicy Krakowa. - Dzięki igrzyskom zyskamy gwarancję państwa na te inwestycje. Naprawdę Kraków jest tego warty - przekonywał.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nh
Jak się Raś za coś bierze albo popiera to od razu trzeba uważać bo z tego może być smród. To taki polityczny bajarz i cwaniaczek. Uczciwością ten facet nigdy nie grzeszył. Jak był radnym dzielnicowym to brał ciepłą rączką nienależną mu dietę. Urząd miasta zażądał zwrotu około 10 tys. zł, ale Raś ma to gdzieś, kasy nie oddał. Kiedyś był w PiS-ie, ale go wywalili na zbity pysk, bo był przeciwny jawności oświadczeń majątkowych radnych.
Raś wypowiadając się w kwestii korzyści z igrzysk jest tak samo wiarygodny jak wypowiadał się w kwestii budowy obwodnicy. Gdyby jego zapewnienia zostały zrealizowane to obwodnicą już dawno powinniśmy jeździć.
Igrzyska powinni organizować ludzie o maksymalnej uczciwości i niemający nic do ukrycia. Ten komitet kłamie jak z nut, przekręca fakty, ukrywa umowy i rachunki. Najwyższy czas skończyć z ośmieszaniem naszego miasta i jego mieszkańców. Jedyne wyjście to głosować przeciw organizacji tych igrzysk.

Podziękowania dla dziennikarzy Gazety Krakowskiej za rzetelne artykuły.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska