Jeden z producentów mleka rozdawał na Plantach jego darmowe próbki. Nie miał jednak na to pozwolenia. Interweniowała straż miejska.
Dwie dziewczyny rozdające mleko z wielkiego kartonu na Plantach zauważył wczoraj jeden z naszych Czytelników.
- Przecież to jest zabytkowa część miasta, takie nieestetyczne rzeczy nie powinny się tu pojawiać - napisał nam oburzony.
Krakowskie Planty znajdują się w obrębie Parku Kulturowego, który określa m.in. jakie elementy reklamowe mogą się w nim być eksponowane. Jak usłyszeliśmy w biurze prasowym magistratu, urzędnicy nie wydali zezwolenia na taką formę reklamy. Sprawa została więc przekazana straży miejskiej.
Strażnicy pouczyli osoby rozdające gratisowe próbki. Dziewczyny wytłumaczyły się brakiem wiedzy, po czym oddaliły się z Plant.
Naprawdę gratuluję tak spektakularnego sukcesu. Nic dodać, nic ująć... Być może warto było by ująć tą informację w TV (np. CNN)?
A teraz poważnie:
Praktycznie w centrum Krakowa (Podgórze) istnieje duży problem. Bandy pseudokibiców po zmroku (i nie tylko) grasują. Ulice: Limanowskiego, Benedykta (pod Żabką) i okolice są wręcz terroryzowane. Znowu pada blady strach na ludzi, którzy boją się wychodzić z domów wieczorami. Dlaczego nikt o tym nie napisze? Może wreszcie policja i ta straż miejska zajmie się grupkami panoszącymi się w centrum Podgórza, zanim komuś wyrządzą krzywdę??????
