Okradali sklepy, grozili i bili uczniów, wagarowali. 14 i 15-latek mieli za to trafić do ośrodka wychowawczego, ale przez ponad miesiąc nie można ich tam było doprowadzić, bo ukrywali się przed policją.
Wczesnym rankiem, po godz. 6, limanowscy policjanci wkroczyli do dwóch domów na osiedlu w Koszarach. Zatrzymali kompletnie zaskoczonych dwóch nieletnich, którzy od ponad miesiąca ukrywali się w tej wsi i pobliskich miejscowościach. Mimo młodego wieku mają na koncie sporo czynów karalnych, za co mieli trafić do ośrodków wychowawczych.
- Policjanci ustalili miejsca, w których młodzi ludzie się ukrywali - informuje asp. Stanisław Piegza z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. - Trafili do policyjnej izby dziecka, skąd zostaną przewiezieni do wskazanych ośrodków.
W związku z tą interwencją za znieważenie policjantów odpowie krewna jednego z nieletnich. Wspólnie z grupą innych osób usiłowała powstrzymać funkcjonariuszy przed zabraniem zatrzymanych.
