„Świetne”, „Przepiękne”, „Niesamowite” - tymi słowami komplementują prace 17-letniej uczennicy niepołomickiego Liceum Ogólnokształcącego wszyscy, którzy wiedzieli już wystawę zdobiącą wnętrza Biblioteki Publicznej.
Na ekspozycji zatytułowanej „In my mind” zaprezentowano 25 prac. Większość z nich jest bardzo barwna, wiele wielkoformatowych, a wszystkie są wykonane techniką mandali, którą ulubiła sobie nastoletnia artystka. Każda z prac jest opatrzona cytatem z literatury światowej, którego treść nawiązuje do danego rysunku i odzwierciedla zawarte w nim myśli i uczucia.
Ania Klima rysuje od dzieciństwa; w szkole podstawowej i gimnazjum uczęszczała na zajęcia w kołach plastycznych i brała udział w licznych plenerach. Jej dziełem są m.in. obrazy na ścianach świetlicy w Szkole Podstawowej w Niepołomicach (w budynku przy ul. 3 Maja).
„In my mind” jest pierwszą oficjalną wystawą jej mandali. To rysunek na planie koła uważanego za symbol harmonii i doskonałości. Podstawowa forma mandali składa się z okręgu z wpisanymi weń kwadratami. Ta technika rysunku wywodzi się z tradycji hinduskiej, a jej nazwa oznacza „koło życia, cały świat, święty krąg”.
W kulturze zachodu mandala została spopularyzowana za sprawą słynnego szwajcarskiego psychoanalityka i psychiatry Karola Gustawa Junga. Dostrzegł on terapeutyczne działanie tych rysunków, które - wykonywane spontanicznie - odzwierciedlają stan psychiczny autora. Tworzenie mandali pomaga rozwija wyobraźnię, pomaga w odzyskaniu równowagi i harmonii wewnętrznej.
- Podczas wernisażu mieliśmy okazję nie tylko podziwiać prace Ani, ale także spróbować wegańskiego jedzenia, które sama przygotowała. Licznie zgromadzeni goście mogli również zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie przy „ściance”, wykonanej także techniką mandali przez młodą artystkę - opowiada Agnieszka Grab z niepołomickiej biblioteki.

Gajewska o poparciu wyborców dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze
A sama nastoletnia artystka tak pisze o sobie i rysowaniu:
„Jestem Ania i mam obsesję na punkcie rysowania.
Jak się tak zastanowić, to robię to od dziejów mych zarania,
gdy tylko nauczyłam się ołówka trzymania.
Nieważne gdzie jestem
czy w szkole,
czy w domu,
czy na wakacjach,
czy jadę autobusem,
przybory do rysowania są dla mnie „musem”.
Moje prace przedstawiają głównie to, co mi w głowie siedzi.
Choć czasem trafi się coś rzeczywistego, to zawsze będzie to coś kolorowego” __
Wystawa „In my mind” będzie czynna do 20 kwietnia; zwiedzanie jest bezpłatne.
Masz konto na Facebooku? Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami z powiatu wielickiego? Dołącz do specjalnej grupy! Co słychać w powiecie wielickim
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Nauczyciele nie rezygnują ze strajku