Skoki dzisiaj przed konkursem rozbudziły apetyt na dobre wyniki Polaków w PŚ w Willingen
Przypomnijmy - w piątkowym konkursie drużyn mieszanych Polska nie odegrała żadnej roli, zajęła 9. miejsce. To wyniki dużo poniżej oczekiwań. Słabsze skoki Anny Twardosz i Poli Bełtowskiej (najmłodsza uczestniczka tego konkursu) nie dziwią, ale gorsze wyniki uzyskali także Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek (generalnie miał tego dnia problem z pozycją najazdową, wcześniej był trening). Zwłaszcza dyspozycja tego ostatniego mogła martwić.
W sobotę jednak początkowo wszystko wróciło do "normy". Wąsek w kwalifikacjach pokazał moc, skoczył 143,5 m i zajął 5. miejsce. Na takie wyniki dzisiaj liczyliśmy.
Swoje zrobili także pozostali nasi zawodnicy. Pokazali lepsze skoki i w komplecie awansowali do konkursu: 19. Jakub był Wolny (138,5 m), 24. Dawid Kubacki (134,5 m), 28. Aleksander Zniszczoł (131 m), 31. Piotr Żyła (130 m). Wygrał Anze Lanisek.
Nierówne skoki Polaków dzisiaj w pierwszej serii. Wyniki Kubackiego i Żyły były obiecujące
Wyniki dzisiaj w konkursie na takim poziomie dałyby nadzieję, że cała piątka znajdzie się w drugiej serii. Skoki pierwszych Polaków były bardzo obiecujące. Żyła poleciał na 140 m (ostatecznie po pierwszej serii był wysoko, na 11. pozycji), po chwili Kubacki uzyskał 139,5 m i znalazł się tuż przed kolegą z kadry (finalnie 8. na półmetku). Plan minimum wykonał też Wolny - 135 m (17.).
Sytuacja dla Polaków układała się bardzo dobrze, ale ci dwaj najlepsi w tym sezonie nasi zawodnicy mieli dzisiaj wyniki poniżej oczekiwań. Skok na 122 m nie mógł dać awansu do drugiej serii Zniszczołowi (40.), Wąsek miał 130,5 m i w odróżnieniu od niego dostał się do kolejnej rundy (24.).
Wyniki I serii były zaskakujące, bo ścisła czołówka PŚ skoki dzisiaj w większości miała słabsze. Nie zawiódł Daniel Tschofenig, na półmetku był wiceliderem, tylko 0,6 pkt za Laniskiem. Ta dwójka miała dużą przewagę na resztą; z Polaków 8. Kubacki tracił do podium tylko 3,6 pkt.
"Dziwne" skoki dzisiaj w drugiej serii w Willingen. Jak ocenić wyniki naszych zawodników?
W drugiej serii działy się rzeczy niebywałe, przetasowania były znaczne, na co wpływ miały też niekorzystne wyniki (wiatr z tyłu). Wąsek po skoku na 128 m poprawił się o 5 "oczek" - 19., w czym pomogli też koledzy z kadry, których kolejne skoki dzisiaj były słabe. Wolny uzyskał 121 m, ostatecznie spadł o aż 9 pozycji, na 26. Jeszcze bardziej w dół w rankingu poleciał Żyła (119,5 m) - o 17 miejsc (!), na 28.
Cała nadzieja na dobre wyniki polskiej ekipy była w Kubackim. Zawodnik z Szaflar raczej nie będzie zadowolony, bo liczył na lepszy skok. 127 m (w trudnych warunkach) nie pozwoliło utrzymać miejsca w "10", spadł na 14. lokatę, i tak najlepszą z Biało-Czerwonych dzisiaj.
W czołówce wyniki dzisiaj też się zmieniły. Z najniższego stopnia podium spadł Halvor Egner Granerud (na 11.), zastąpił go na tym miejscu Maxilimian Ortner (awans o 2 pozycje). Prowadzenia po raz kolejny nie utrzymał Lanisek, znów przegrał z Tschofenigiem (podobnie było w Zakopanem).
Dla Austriaka, lidera PŚ, to 6. zwycięstwo w sezonie.
Wyniki konkursu PŚ w skokach narciarskich dzisiaj w Willingen (sobota, 1.02)
1. Daniel Tschofenig (Austria) 288,9 (135,5 i 142 m)
2. Anze Lanisek (Słowenia) 284,9 (142 i 139,5 m)
3. Maxilimian Ortner (Austria) 275,9 (135,5 i 140,5 m)
4. Johann Andre Forfang (Norwegia) 262,1 (134,5 i 131 m)
5. Benjamin Oestvold (Norwegia) 261,2 (139 i 131 m)
...
14. Dawid Kubacki (Polska) 249,1 (139,5 i 127 m)
19. Paweł Wąsek (Polska) 237,1 (130,5 i 128 m)
26. Jakub Wolny (Polska) 232,5 (135 i 121 m)
28. Piotr Żyła (Polska) 228,1 (140 i 119,5 m )
40. Aleksander Zniszczoł (Polska) 98,6 (122 m)
