https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Rybie: Opel jechał zygzakiem, wpadł do rowu. Świadkowie nie pozwolili kierowcy uciec

Paweł Szeliga
Dzięki czujności trzech młodych mężczyzn zatrzymano kompletnie pijanego kierowcę opla. Gdy wpadł do rowu, nie pozwolili mu jechać dalej.

67-letni kierowca opla astry nie widział przeszkód, żeby wsiąść za kierownicę swojego auta, choć z trudem utrzymywał się na nogach.

W Nowym Rybiu (gm. Limanowa) trzech młodych mężczyzn (19, 21 i 27 lat) zauważyło opla jadącego całą szerokością jezdni. Zadzwonili na policję z sugestią, że kierowca może być pijany. Chwilę później jego auto wylądowało w rowie. Pomogli mężczyźnie wyjść z pojazdu. Ponieważ jednak upierał się, by jechać dalej, zabrali mu kluczyki i czekali na przyjazd policjantów.

- Gdy radiowóz dotarł na miejsce, funkcjonariusze zauważyli 67-latka siedzącego obok samochodu - informuje asp. Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji. - Czuć było od niego wyraźną woń alkoholu.

Przypuszczenia, że kierowca jest pijany, potwierdziło badanie alkomatem, które dało wynik 2,2 promila. 67-latek ma prawo jazdy, ale w chwili zatrzymania nie miał przy sobie dokumentów. Jego sprawa trafi wkrótce do sądu.

- Dzięki postawie młodych ludzi, którzy nie dopuścili, by pijany kierowca kontynuował jazdę, nie doszło do tragedii - dodaje rzecznik.

Napisz do autora:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nauczycielka emerytka
Zawsze wierzyłam w młodzież i poza bardzo nielicznymi wyjątkami nie zawiodłam się na nich przez prawie 40 lat pracy w różnych szkołach. Zawsze mogłam dogadać się z nimi nieraz z rodzicami było trudniej .Jesteście wspaniali tak trzymać /Dobro zawsze wraca /.
v
vov
Brawo chłopaki !!!
Wypadałoby mu jeszcze nakopać do d... , ale za to by Was ukarali, bo kretyna, ani bandziora nie wolno ruszyć...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska