https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowoczesne autobusy MZK na ulicach Oświęcimia

(mon)
Kazimierz Tobiczyk z dumą prezentuje nowe autobusy MZK
Kazimierz Tobiczyk z dumą prezentuje nowe autobusy MZK Monika Pawłowska
Pod maską 250 koni i sześć cylindrów, w środku klimatyzacja, kamery, klapy najazdowe dla niepełnosprawnych, bramki liczące pasażerów i automat zapowiadający przystanki. Tak prezentują się najnowsze autobusy zakupione przez Miejski Zakład Komunikacji. Trzy takie cacka już wyjechały na oświęcimskie drogi. W sumie ma być ich aż dziewięć.

- Te solarisy to po prostu "wypas", takie mercedesy klasy E - mówi Kazimierz Tobiczyk, prezes MZK w Oświęcimiu. - Pełny komfort. Oprócz pełnej elektroniki mają klimatyzację całego wnętrza i monitoring wewnątrz i na zewnątrz. Po przyjeździe do zajezdni nagrany materiał automatycznie trafia do komputera. To powinno odstraszyć chuliganów i gapowiczów - dodaje.

Zobacz także: Beatyfikacja Jana Pawła II: premier odwiedził Wadowice (ZDJĘCIA)

Dwa większe, 10-metrowe urbino 10 i jeden mniejszy urbino 8,9 to pierwsze zakupy od ośmiu lat. W "stajni" MZK liczącej bez solarisów 44 autobusy, są many, neoplany, jelcze i autosany. - Co najmniej pięć trzeba będzie zezłomować - mówi Kazimierz Tobiczyk. - Stan niektórych autobusów jest tragiczny. Średnia wieku taboru u nas to 15 lat - dodaje.

W komfortowych autobusach są miejsca dla osób na wózkach inwalidzkich i matek z dzieckiem. W większych jest miejsce dla 70 osób, w tym 21 siedzących, w mniejszym 55 pasażerskich w tym 25 siedzących.

Nowe autobusy kosztują 8,1 mln złotych, w 70 proc. sfinansowała zakup Unia Europejska. MZK wzięło dwa miliony złotych kredytu. Będzie go spłacać przez trzy lata, w tym okresie nie planuje innych zakupów.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Iwangroźny
Te autobusy to totalna głupota ,znacznie obniżają komfort podróży ,są ciasne nie wygodne ,siedzenia twarde ,na dodatek oświęcimski dyspozytor wysyła je na poranną linię 28 Brzeszcze -Oświęcim która jest przepełniona co jest totalną głupotą .uważam że firma powinna postawić na remont starszego taboru (czyt .DAB) który jest tańszy w utrzymaniu i bardziej wygodny a solarisy przydzielać tylko na krótkie linie miejskie
:-)
Raczej tylko dziewięć
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska