Do końca roku bez zmian
Marzena Rogozik dodaje, że do końca roku wszyscy pracownicy koksowni zostaną na swoich stanowiskach pracy, aby przygotować instalację do bezpiecznego zatrzymania, docelowo – baterią w stanie gorącego postoju zajmie się 40 osób.
- Będziemy współpracować z naszymi partnerami społecznymi, aby dla pozostałych pracowników znaleźć najlepsze możliwe rozwiązania. Wśród nich jest oczywiście możliwość ofert pracy w innych naszych zakładach - mówi Rogozik.
Kierownictwo ArcelorMittal Poland podjęło decyzję o postawieniu baterii koksowniczej w Krakowie w stan gorącego postoju. Ta decyzja ma wynikać z dwóch czynników: po pierwsze - z niskiego popytu na koks - HIPH szacuje, że zużycie jawne koksu w Polsce spadło o 36 proc. rok do roku, po drugie – z trendów związanych z relacją ceny węgla koksującego do koksu.
Zapotrzebowanie na koks znacząco spadło
- Obecne uwarunkowania na rynku koksu nie pozwalają nam w pełni wykorzystywać mocy produkcyjnych. Zapotrzebowanie na koks znacząco spadło, ale mamy także do czynienia z sytuacją bez precedensu w koksownictwie – cena węgla koksującego oscyluje w granicach ceny koksu, co sprawia, że produkcja staje się nieopłacalna – wyjaśnia Wojciech Koszuta, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland. – Do końca bieżącego roku wszyscy pracownicy koksowni zostaną na swoich stanowiskach pracy, aby przygotować instalację do bezpiecznego zatrzymania. W tym czasie wraz z naszymi partnerami społecznymi wypracujemy dla osób dotkniętych tym postojem jak najlepsze rozwiązania - dodaje.
Czy Sejm będzie maszynką do głosowania?
