https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy pas startowy w Balicach. Władze lotniska znowu starają się o decyzje lokalizacyjną

Grzegorz Skowron
Spółka zarządzająca lotniskiem w Balicach uzupełniła raport oddziaływania na środowisko nowego pasa startowego. Jego zatwierdzenie przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Kielcach będzie równoznaczne ze wskazaniem lokalizacji drogi startów i lądowań dla samolotów.

- Trwa procedura mająca na celu uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy nowej drogi startowej. Czekamy na decyzję - poinformowała nas Monika Pabisek, rzeczniczka krakowskiego portu lotniczego.

To drugie podejście do uzyskania decyzji środowiskowej, a tym samym lokalizacyjnej dla nowego pasa startowego w Balicach. Za pierwszym razem Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie nakazała uzupełnienie dokumentacji i przeprowadzenie dodatkowych analiz, dotyczących m.in. remontu istniejącego pasa startowego, To ucieszyło mieszkańców okolic lotniska protestujących przeciwko inwestycji, którzy uważają, że możliwy jest remont obecnej drogi startów i lądowań.

Potem sprawa została przeniesiona do Kielc i to tamtejszy RDOŚ ma teraz analizować nowy raport.

Według naszych informacji władze lotniska podtrzymują stanowisko, że najkorzystniejszy wariant to budowa nowego pasa, lekko odchylonego od obecnego.

Decyzja o takim rozwiązaniu zapadła ponad dwa lata temu temu. Przygotowania do tej inwestycji rozpoczęły jeszcze poprzednie władze Balic, a po zmianie zarządu kontynuowano je i podtrzymano pomysł poprzedników. Nowy pas będzie miał 2,8 tys. metrów długości, co pozwoli na starty i lądowania boeingów 787 (dreamliner). Koszty inwestycji oszacowano wstępnie na 250 mln zł.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Emerytury dla matek - kto będzie je dostawał?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
maree
Roczny zysk netto wynosi 75mln zł kolego ...
A
Andrzej
Teraz samoloty podchodzą do lądowania przez Mydlniki, a zaraz będą przez Rząskę i Szczyglice. Tego się ich mieszkańcy nie spodziewali.
G
GW
Znów puściliście tekst bez korekty.
B
Balice
250 mln zł + 150mln zł na koszty wykupów i odszkodowań. Przy rocznym zysku netto lotniska 35mln zł to co najmniej 10 lat finansowego udupienia i zastoju! Jest to jawne działanie na szkodę Państwa Polskiego! Remont to koszt ok 200mln czyli taniej,bez konfliktu społecznego. Problem to obiecane grunty dla deweloperów nad aktualną strefą lądowania i startów samolotów od strony Krakowa. Stąd cała afera. Ogólnie dobry temat dla służb specjalnych.
e
eee
Człowieku zejdz na ziemie - gdzie to 30 mln ludzi by dotarło przy aktualnych wezlach drogowych i kolejowych? DS to jedno a skomunikowani Balic to drugie
c
czxy
Poza tym, na to jak dokładnie leci samolot, ma duży wpływ sytuacja pogodowa w danym momencie - jak na przykład wiatry...
w
wasiak
Za karę mieszkasz w tym rejonie? Lotnisko było już chyba wcześniej?
C
Czytelniczka
Ciekawe że już od jakiegoś czasu samoloty latają bliżej Rząski czyżby żeby pomiary hałasu wyszły mniejsze ???Zapraszam wszystkim do zamieszkania w Rząsce to się przekonacie jak miło jest mieszkać w lecie w nocy nawet okna się nie da otworzyć bo silniki słychać najgorzej jak startują a już nie wspomnę o kolei która tez przez Rząske idzie
k
krakus
nie ma wyjścia nowy pas musi powstać i parę domów nie może tego blokować.
G
Gość30
Czyli według Ciebie np. Skotniki są w sąsiedztwie lotniska? Jeżeli lotnisko zdecydowałoby się odchylić pas o ten sam kąt tyle że w przeciwnym kierunku to samoloty latały by na Wolą Justowską i rozumiem że według Twojego podejścia, ok? Przecież mieszkańcy Kasztanowej wiedzieli że budują się "koło" lotniska! Moim zdaniem jeśli lotnisko NIE WPISAŁO w planie zagospodarowania terenu (kilka lat temu) iż będzie to teren o uciążliwym hałasie a ludzie pobudowali tam nowe domy, to ma problem, niech płaci za spadek wartości działek.
A
Adam
Nie da czytać tych wypocin, wyłącz ten cholerny Caps Lock.

Nikt nie mówił mieszkańcom Rząski, że nad ich głowami za kilka lat będą latać Dreamlinery. Oni nie mieszkają pod obecną ścieżką podejścia, a nagle powstanie nowa nad nimi.

To tak, jakby nagle powstała nowa autostrada tuż przy twoim ogrodzeniu. Cieszyłbyś się tak samo? Już to widzę.
n
nie jest problem
problemem jest start samolotu z pełnym obciążeniem, duże samoloty w Balicach mogą lądować, ale nie mogą startować z pełnymi zbiornikami
A
Adam
Pomyślcie o mieszkańcach Rząski, Szczyglic - oni też chcą spokoju, a nie Dreamlinerów nad głowami, nie mówiąc o spadającej wartości działek. Rozbudowa lotniska - w porządku, ale na tym samym kierunku podchodzenia - równolegle do istniejącego pasa.
A
Adam
Od kiedy w Balicach wieją silne wiatry N-S? Przeważający kierunek to W-E, a nawet jeśli, to nowy pas miałby być przesunięty tylko o kilka stopni, więc dlaczego miałby nie być zamknięty przy wietrze N-S?
M
Maciejas
DRUGI PAS TO KONIECZNOŚĆ DLA BEZPIECZEŃSTWA PASAŻERÓW ! WSZYSCY PRZECIWNICY TO MIESZKAŃCY DOMÓW POSTAWIONYCH W ŚWIADOMOŚCI SĄSIEDZTWA ISTNIEJĄCEGO LOTNISKA!!!
JAK TEŻ POCHODZĘ Z CENTRUM KRAKOWA GDZIE URODZIŁEM SIĘ I WYCHOWAŁEM ALE JAK WYBIERAŁEM MIEJSCE NA SWÓJ DOM TO BRAŁEM POD UWAGĘ RUCH I EWENTUALNY ROZWÓJ SWOJEJ OKOLICY DLATEGO WYBRAŁEM POGÓRZE WIELICKIE ! BO NIE MA DUŻYCH FABRYK LOTNISK CZY AUTOSTRAD !!! WIĘC NIE MA CO "PŁAKAĆ" O DRUGI PAS LOTNISKA W KRAKOWIE NIE MA GDZIE PRZENIEŚĆ !!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska