Jeszcze przed wakacjami ma się zakończyć trwająca od kilkunastu miesięcy budowa nowego placu w Kuźnica – turystycznym sercu Zakopanego. Powstaje tam podziemny mini dworzec. Dzięki temu cała komunikacja zbiorowa – autobusy miejskie, busy pasażerskie regularnych linii i taksówki mają znaleźć się pod ziemią. Z kolei górna część placu ma zostać udostępniona dla turystów pieszych.
Choć do otwarcia placu zostało zaledwie kilka tygodni – do dziś nie do końca było wiadome, kto będzie mógł wjeżdżać do Kuźnic. Na taką informację czekają głównie prywatni przewoźnicy, którzy żyją z przewozu turystów w tą część Zakopanego.
- Z tego biznesu żyje pewnie kilkaset rodzin w Zakopanem. To kierowcy busów pasażerskich, czy taksówek. Do Kuźnic jest największy ruch, zwłaszcza w sezonie letnim – mówi pan Andrzej, kierowcy taksówki w Zakopanem.
Kto będzie mógł wjechać do Kuźnic?
Dotychczas, gdy funkcjonował stary plac, nieraz na turystów schodzących z gór czekało kilkudziesięciu przewoźników. Gdy rozpoczął się remont, wiadomo było, że te czasy minęły. Kilka miesięcy temu okazało się, że pod ziemią będą trzy perony – dla autobusu miejskiego, regularnych linii busów prywatnych, a także miejsce dla taksówek – do wysadzania i zabierania pasażerów. Ale nie było planów na postój dla taksówek – miejsca, gdzie auta czekają na klientów.
- Taki układ oznaczałby, że taksówkarze dużo stracą. Bo klient musiałby zamówić telefonicznie taksówkę, by ta przyjechała po niego. A najpewniej wybrałby autobus miejski, albo regularną linie busów, a nie taksówkę. My jako taksówkarze stracilibyśmy zarobek – mówi jeden z kierowców.
Teraz, na miesiąc przed otwarciem, burmistrz Łukasz Filipowicz zapowiada, że postój dla taksówek jednak będzie. - Organizacja ruchu dla tego miejsca jest właśnie projektowana. Przewidziane tam będą miejsca dla taksówek. Czyli miejsce do wysadzenia lub zabrania pasażera. Jednak planujemy także typowy postój dla taksówek, gdzie auta stoją i czekają na turystów – zapowiada burmistrz. I dodaje, że będzie to „kilka” miejsc. Ile dokładnie – tego nie wiadomo.
- Kilka miejsc jest lepsze niż zero miejsc. Jednak wiadomo, że nie skorzystają z nich wszyscy jak to było do tej pory. Trzeba będzie wypracować jakiś system podjeżdżania na wolne miejsce – ocenia taksówkarz.
Będą konsultacje z przewoźnikami w Zakopanem
Jak zostanie to zorganizowane – tego na razie nie wiadomo. Nowy burmistrz zapowiada w najbliższym czasie konsultacje z przewoźnikami w tej sprawie.
Ostateczny koszt modernizacja placu i remontu drogi dojazdowej do Kuźnic zamknie się kwotą ok. 34 mln zł. Miasto Zakopane uzyskało dofinansowanie na przebudowę placu w wysokości 15 mln 216 tys. zł.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
