Wybór Grysa oprotestowali studenci. Zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami nie udzielili nowemu rektorowi wyborczego poparcia. Ich zdaniem, wybory, w których można wybrać tylko jednego kandydata, są niepoważne. Przypominają, że już dawno tamo zgłosili sześciu innych kandydatów, ale nie spełnili oni wymogów komisji wyborczej.
- Na 33 głosujących, prof. Grys uzyskał poparcie 26 osób a 7 głosów było pustych - mówi Marek Fryźlewicz, burmistrz Nowego Targu, a zarazem szef komisji wyborczej na PPWSZ. - Trudno powiedzieć do kogo należały te głosy. Elektorzy, którzy wrzucili takie kartki do urny nie byli więc przeciwko nowemu rektorowi elektowi, tylko nie wzięli udziału w głosowaniu.
Liczba 7 pustych głosów nie jest jednak przypadkowa. Tylu reprezentantów w kolegium elektorskim mieli nowotarscy żacy.
Czytaj więcej o konflikcie w "Podhalance": Studenci zbojkotują wybory rektora podhalańskiej PWSZ?