Czytaj także:
Samorząd Województwa Małopolskiego chce sprywatyzować sądeckie PKS, ale chętnych nie widać. Przed kilkoma miesiącami marszałek zaproponował załodze, by przejęła firmę tworząc spółkę pracowniczą. Działające w PKS trzy związki zawodowe nie zgodziły się na wzięcie firmy wraz z jej długami.
- Poprosiliśmy marszałka, by dał rok czasu na wyprowadzenie PKS na prostą finansową, a wtedy będziemy gotowi przejąć odpowiedzialność za nasze przedsiębiorstwo - mówią zgodnie Tadeusz Bodziony z branżowych związków zawodowych i Piotr Kocańda z "Solidarności". Jest nadzieja, że ta prosta właśnie się zaczęła.
Nowy dyrektor zakładu Tadeusz Szczerba ujawnia, że jeszcze lipiec był na minusie, choć straty były o połowę mniejsze niż w takim samym miesiącu rok wcześniej. - To efekt powolnej, ale systematycznej restrukturyzacji oraz ograniczania kosztów - tłumaczy dyrektor Szczerba. - Już nie potrzeba zwalniać ludzi. Mamy około 120 kierowców. Mniej więcej tylu potrzeba.
Zyski wypracowuje nowa stacja diagnostyczna, której ulokowanie przy ulicy, a nie w głębi naszej bazy, zachęca klientów do korzystania z usług. Obsługiwane tam są nie tylko autobusy i ciężarówki, ale również małe samochody osobowe.
Tadeusz Szczerba zapowiada, że teraz zaczyna się czas analizowania i przebudowywania rozkładu jazdy. Nowy wejdzie w życie w październiku. - Znikną niektóre nierentowne kursy na krótkich trasach podmiejskich - wyjawia dyrektor. - Na razie analizujemy sytuację. Jeśli kursy wożą dwóch - trzech pasażerów, to musimy z nich zrezygnować.
W poszukiwaniu zarobku sądeckie PKS zapatrzone jest w dal. Planuje uruchomić całkiem nowe linie dalekobieżne. Chcąc przyciągać nowych pasażerów nowosądecki przewoźnik planuje kupić nowe autobusy. Cztery volva, które kupiono jako pojazdy używane i dwa jeszcze starsze od nich mercedesy nie wystarczą, by zadowolić podróżnych i wygrać rywalizację z prywatnymi firmami.
- O tych planach chcemy rozmawiać w połowie października z marszałkiem Małopolski - ujawnia dyrektor Tadeusz Szczerba. - Ta rozmowa ma też wyjaśnić niezrozumiałą dla załogi deklarację, że ona miałaby przejąć przewozową część firmy. Jeśli ma dojść do prywatyzacji pracowniczej, to autobusy i zaplecze techniczno-logistyczne powinny pozostać jednym organizmem i razem trafić w ręce nowego właściciela.
Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!