W kuluarach ratusza krąży wieść, że to wyraz buntu przeciwko porozumieniu prezydenta i wpierających go radnych PiS z opozycyjnym dotąd klubem PO. Mocą tej niepisanej ugody przedstawiciele Platformy dostali dwa miejsca w prezydium sądeckiego "parlamentu". Wiceprzewodniczącymi rady zostali Grzegorz Dobosz i Józef Wiktor.
Zobacz także: Nowy Sącz: poświąteczny horror na oblodzonych ulicach
- Rzeczywiście pan Hojnor nie wstąpił dotąd do klubu PO. Może chce podkreślić swoją niezależność - potwierdził wczoraj w rozmowie z nami lider PO w radzie Piotr Lachowicz dodając, że bez względu na obecność przedstawicieli jego klubu w prezydium sytuacja się nie zmienia.
- Opozycja pozostaje opozycją - oświadczył.
- Nie będę komentował sytuacji, bo nic nie jest przesądzone. Powiem tyle - gdy wchodzi się na grząski teren polityki, trzeba zachować honor. Piotrowi Lachowiczowi życzę wszystkiego najlepszego. To porządny, uczciwy człowiek - uciął enigmatycznie Hojnor zapytany przez nas o zamiary.
PO wywalczyła 9 mandatów. Bez Józefa Hojnora klub liczy obecnie 8 osób. Radnych Komitetu Wyborczego Ryszarda Nowaka jest 8, a radnych PiS - 6.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem