Klaudia Zwolińska - kajakarka górska Startu Nowy Sącz w slalomie K-1 wywalczyła w niedzielę 28 lipca srebrny medal, pierwszy dla Polski. To kolejny sukces naszej zawodniczki, a zarazem największy w karierze. Małopolanka wielki talent poparła cierpliwością, ciężką pracą i rozsądnym rozwojem.
- Kurcze! Zrobiłam to! Normalnie w głowie mi się to nie mieści. Po ponad 20 latach przywiozę olimpijski medal dla slalomu. Pierwszy dla kobiet. Jestem w szoku. Cieszę się, bo to stulecie debiutu Polaków na igrzyskach, zresztą tu, w Paryżu - powiedziała niedługo po zdobyciu srebra na igrzyskach w Paryżu "Gazecie Wrocławskiej'.
26-letnia obecnie "góralka" pochodzi z Kłodnego koło Limanowej, a swój talent rozwijała w Nowym Sączu. To właśnie dlatego miasto szykuje się na jej powitanie. Po powrocie z Igrzysk zostanie przywitana przez władze miasta oraz mieszkańców w zorganizowanej w Parku Strzeleckim strefie kibica. Wydarzenie zaplanowano na godzinę 18.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
