Nowy Sącz. Kiedy powstanie ścieżka pieszo - rowerowa przy al. Piłsudskiego? Sprawa jej budowy dwukrotnie trafiła do prokuratury

FLESZ - Grzegorz Kuczyński o sytuacji na Ukrainie i przyszłości NATO

Prace na poboczu wzdłuż al. Piłsudskiego rozpoczęły się jesienią 2020 roku. Jak wyjaśniał wówczas Miejski Zarząd Dróg, chodziło tutaj o remont istniejącego już ciągu komunikacyjnego, który był wykonany z kruszywa, ale z powodu niewłaściwego utrzymania porósł roślinnością oraz został zanieczyszczony warstwą ziemi i piasku. Przetarg rozpisany na realizację remontu wygrała firma ZIBUD, która zaoferowała swoje usługi za kwotę blisko 290 tys. zł. I wprawdzie firma wywiązała się z powierzonego jej zadania, ale wkrótce nad tą inwestycją zawisły ciemne chmury.

Sprawą remontu ścieżki zainteresował się radny Michał Kądziołka (klub "PiS Wybieram Nowy Sącz"). Zdaniem radnego, Adam Konicki, dyrektor MZD, miał podać nieprawdziwe informacje, ponieważ zadanie na które ogłoszono przetarg miało dotyczyć budowy nowego obiektu, na który trzeba otrzymać zezwolenie, a nie remontu "destruktu asfaltowego", jak podano w specyfikacji zamówienia.

- To mieszkańcy miasta zwrócili się do mnie z tą kwestią. Podnosili, że w tym miejscu nigdy nie było infrastruktury, którą można by było remontować - wyjaśnia w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Sprawa została zgłoszona do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, zajęła się nią także Prokuratura Rejonowa w Muszynie oraz Komenda Policji Powiatowej w Zakopanem. Postępowanie prowadzone przez policję zakończyło się postanowieniem zatwierdzonym przez prokuratora o braku podstaw do wszczęcia śledztwa. Wskazano również, że że podjęte przez MZD działania doprowadziły do zminimalizowania kosztów remontu, a co za tym idzie do oszczędności. Z kolei Generalny Inspektorat Nadzoru Budowlanego uchylił wcześniejszą decyzję Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego dotyczącą wstrzymania prac przy ścieżce. Nie był to jednak koniec problemów z tą inwestycją.

W sierpniu 2021 roku, sprawa ścieżki trafiła do Prokuratury Regionalnej Kielce Wschód. Jak wyjaśnił nam Leszek Karp z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, cały okręg nowosądecki wyłączył się z prowadzenia tej sprawy, zaś Prokuratura Regionalna w Krakowie przesłała ją do innego okręgu. Skontaktowaliśmy się z kielecką prokuraturą i otrzymaliśmy odpowiedź, że w dniu 31 grudnia 2021 roku umorzono śledztwo w sprawie min.in. przekroczenia uprawnień przez dyrektora MZD w związku z ogłoszeniem przetargu a następnie udzieleniem zamówienia publicznego pn. "Remont ścieżki rowerowej al. Piłsudskiego w Nowym Sączu" oraz użycia w doku robót destruktu asfaltowego czym miano działać na szkodę interesu publicznego.

- Śledztwo zostało umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego - poinformowała nas Beata Zielińska - Janaszek, prokurator regionalny z Kielc.

Z wykładnią kieleckiej prokuratury nie zgadza się natomiast Michał Kądziołka. Przekonuje, że postępowanie dyrektora Adama Konickiego naruszyło obowiązujące przepisy, co miało stwierdzić postępowanie administracyjne (decyzja Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego). Według radnego, miało dojść do sytuacji, w której dopuszczono się wykonywania robót budowlanych bez uzyskania wcześniejszego zezwolenia. Radny podkreśla , że jest odpowiedzialny przed mieszkańcami za finanse miasta, i oczekują oni, że "nie będzie zamiatał sprawy pod przysłowiowy dywan".

Kiedy ostatecznie długo oczekiwana ścieżka pojawi się w Nowym Sączu?

- Zgodnie z informacjami uzyskanymi w MZD, prace mają ruszyć wiosną tego roku - mówi Mariusz Smoleń, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej UM.

Roboty potrwają kilka tygodni tak, aby zdążyć przez sezonem wakacyjnym. Niestety opóźnienia w inwestycji wynikające ze śledztw prokuratorskich mogą spowodować zwiększenie kosztów tego zadania.

- Biorąc pod uwagę sytuację panująca na rynku i aktualną sytuację gospodarczą, wydaje się całkiem uzasadniona obserwacja, że opóźnienie tej inwestycji o rok, będzie miało wymierny koszt finansowy dla miasta - konkluduje Mariusz Smoleń