Dwie minuty po godzinie dwudziestej trzeciej w sobotę oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu otrzymał od miejscowej policji żądanie skierowania jednostki ratownictwa technicznego do akcji w rejonie ulicy Traugutta. Tam na pomoc oczekiwała kobieta uwięziona w osiedlowym śmietniku.
Okazało się, że kobieta wynosząc w nocy śmieci z mieszkania weszła do wiaty skrywającej pojemniki na odpady. Gdy była już w środku zatrzasnęły się drzwi i sądeczanka nie miała szans wydostania się.
Kobieta nie była ranna i była przytomna. Strażacy zdecydowali więc, że nie będą rozcinać metalowej konstrukcji narzędziami, jakie wykorzystują w czasie ratowania ofiar wypadków drogowych zakleszczonych we wrakach aut.
Używając elektrycznych wkrętaków zdemontowali arkusz blachy będące jedną ze ścian wiaty osłaniającej pojemniki na śmieci.
Kobieta uwolniona z pułapki nie wymagała pomocy medycznej.