- Policjanci ze względu na rodzaj pełnionej służby byli w cywilnych ubraniach i jechali nieoznakowanym radiowozem – mówi asp. dr Iwona Grzebyk – Dulak z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Jak się okazało 25-latek pomylił ich samochód z pojazdem kolegów, z którymi był w tym miejscu umówiony i na wstępie poinformował „kompanów”, że ma przy sobie „prochy
W efekcie, policjanci zabezpieczyli przy nim kilka gramów marihuany i dopalaczy, a po przesłuchaniu przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska