Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Przebiła nożem serce swojego mężczyzny. Wkrótce proces

Redakcja
Policjanci znaleźli w mieszkaniu Romana S. kilka ostrych narzędzi. Wśród nich był kuchenny nóż, który najpewniej był narzędziem zbrodni
Policjanci znaleźli w mieszkaniu Romana S. kilka ostrych narzędzi. Wśród nich był kuchenny nóż, który najpewniej był narzędziem zbrodni Alicja Fałek
Nawet dożywocie grozi 56-letniej Cecylii R. oskarżonej o zabicie swojego życiowego partnera. W lipcu dźgnęła go nożem w klatkę piersiową.

Do zabójstwa 57-letniego Romana S. doszło 14 lipca w jednym z mieszkań przy ul. Barskiej w Nowym Sączu.
Policjanci jeszcze tego samego dnia zatrzymali o rok młodszą Cecylię R., konkubinę zmarłego. Kobieta była pijana. Przyznała się do ugodzenia nożem partnera.
- Podejrzana została poddana badaniom sądowo-psychiatrycznym, ale biegli nie znaleźli podstaw do zakwestionowania jej poczytalności w chwili popełnienia zbrodni - podkreśla Waldemar Starzak, prokurator rejonowy w Nowym Sączu. Za zabójstwo grozi jej dożywocie.

Nie dało się go uratować
Z mieszkania Romana S. nieraz było słychać odgłosy awantur. Jednak w dniu zabójstwa mieszkańcy bloku przy ul. Barskiej nie słyszeli kłótni.
Jeszcze rano jedna z sąsiadek widziała 57-latka jak wracał ze sklepu. W reklamówce niósł trzy piwa i ziemniaki.
Tuż po godz. 9 do mieszkania Romana S. wezwane zostało pogotowie. Mimo starań, lekarze nie byli w stanie uratować mu życia.
Zmarł od rany kłutej klatki piersiowej, głębokiej na ok. 9 cm. Sekcja zwłok potwierdziła, że nóż przebił żebra i przeciął jedną z komór serca, co spowodowało wewnętrzny krwotok.
- Policjanci natychmiast zjawili się pod wskazanym adresem. Zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków - przypomina sierż. sztab. Justyna Basiaga, rzeczniczka sądeckiej komendy policji. - Zatrzymane zostały dwie osoby, 56-letnia kobieta oraz 47-letni mężczyzna.

Alkohol i kłótnia
Konkubina Romana S. miała ok. 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a jej towarzysz ponad 3 promile. Śledczy wykluczyli aktywny udział 47-latka w zabójstwie.
- Stan, w jakim się znajdował, nie pozwolił też przypisać mu odpowiedzialności za zaniechanie niezwłocznego wezwania pomocy - zaznacza prokurator Starzak.Mężczyzna w czasie gdy doszło do zabójstwa Romana S. spał, a o jego śmierci dowiedział się dopiero po przebudzeniu.
Cecylia R. w prokuraturze zeznała, że feralnego dnia między nią a konkubentem doszło do kłótni. Sprzeczka miała miejsce w kuchni. Kobieta była w trakcie przygotowywania posiłku i w dłoni trzymała nóż. W pewnym momencie odepchnęła od siebie Romana S., ale nie zauważyła, żeby go zraniła. Jak mówiła śledczym, po tym incydencie jej partner miał sobie pójść spać.
Śledczy postawili kobiecie zarzut zabójstwa. Jeszcze w lipcu sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec Cecylii R. tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy, który został przedłużony o kolejne trzy miesiące.
Teraz do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie. Proces 56-latki rozpocznie się już po Nowym Roku.
Policjanci wielokrotnie interweniowali w mieszkaniu Romana S. W marcu 2014 r. do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko nieżyjącemu już 57-latkowi, który przez rok miał znęcać się nad konkubiną.
Cecylia R. już wtedy dźgnęła nożem swojego partnera, ale wtedy przeżył atak.
Tamta sprawa nie znalazła finału w sądzie. Sąsiedzi Romana S. obawiali się, że prędzej, czy później w mieszkaniu na ostatnim piętrze bloku może dojść do tragedii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska