Odwaga w optymistycznej deklaracji polega na tym, że odeszło aż ośmiu zawodników, a przybyło siedmiu, co oznacza, że kadra jest, póki co, jeszcze szczuplejsza niż była wiosną. Od prostej matematyki ważniejsze jest jednak to, że odchodzący zawodnicy prezentowali na tyle duże umiejętności, iż większość z nich dostała angaże w wyższych ligach, natomiast zastąpili ich gracze występujący ostatnio, za wyjątkiem Wojciecha Słomki, na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Prezes Hutnika opiera swoje przeświadczenie o sile drużyny na fakcie, że budżet na pierwszy zespół został podniesiony latem aż o 20 procent i kładzie nacisk na to, że przy Ptaszyckiego pozostała duża grupa doświadczonych piłkarzy.
Cieszymy się, że trzon zespołu został zachowany. Kluczowi zawodnicy, tacy jak Dorian Frątczak, Igor Tarasovs, Deniss Rakels, Marcin Budziński i Maciej Urbańczyk mieli bardzo duży wpływ na to, jak ta drużyna wyglądała i jak przy nich rozwijali się młodzi zawodnicy – powiedział Artur Trębacz w rozmowie z cyklu „Hutnicza kawusia z…”.
Jak dodał, jest szansa, że do 5 września do kadry dołączy jeszcze dwóch młodych zawodników wypożyczonych z klubów ekstraklasy – chodzi o lewego obrońcę i napastnika.
W formacji ataku problem zdaje się być największy, bo odszedł doświadczony Marcin Wróbel, jedyna klasyczna „9”. Trębacz ujawnił, że na przeszkodzie w przedłużeniu kontraktu, którego warunki finansowe zostały ustalone i zaakceptowane przez obie strony, stanęła odmowa piłkarza poddania się testom medycznym.
Prezes przyznał też, że zatrzymanie w klubie Patryka Kielisia, Miłosza Drąga i Krystiana Lelka było dla Hutnika nieosiągalne.
- Próbowaliśmy podejmować rozmowy z tymi zawodnikami, ale były one na pułapie, który wykraczał poza nasze możliwości finansowe albo skurczyłyby nasze możliwości transferowe w letnim okienku – powiedział.
Dodał zarazem, że fakt, iż 30 czerwca wygasły im kontrakty nie oznacza, że klub całkowicie stracił finansowo na tych rozstaniach: - Za każdego odchodzącego młodego zawodnika naliczył się niemały ekwiwalent, klub zarobił i to niezłe pieniądze.
Spośród piłkarzy przedniej formacji było też zainteresowanie Denissem Rakelsem, ale nie zostało one skonkretyzowane oficjalną ofertą.
Czy udało się uzupełnić wyrwy na wszystkich pozycjach?
Patryka Kielisia zastąpił Michał Zięba, typowy prawy obrońca, który już występował w Hutniku, a ostatnio dojrzewał w rezerwach Legii Warszawa. Na lewą obronę za Jakuba Marcinkowskiego został pozyskany 19-letni Oliwier Soprych z Unii Tarnów, na którego zwrócił uwagę stojący na czele działu skautingu Kamil Tybor.
W środku pola największe nadzieje Maciej Musiał pokłada w obunożnym, potrafiącym uderzyć z dystansu Ukraińcu Jewheniju Bełyczu, który bardzo dobrze prezentował się w meczach sparingowych, strzelając sporo bramek. Będzie mu partnerował Patrik Misak, były gracz Bruk-Betu Nieciecza i Wieczystej o ustalonej renomie, który zarazem będzie pełnił funkcję asystenta trenera Macieja Antkiewicza w 5-ligowych rezerwach. W drugiej linii będzie również występował Marcel Górski.
Boki pomocy po odejściu Krystiana Lelka i Sławomira Chmiela zajmą Wojciech Słomka i Mateusz Sowiński. Ten drugi to skrzydłowy z Garbarni, który może grać również w ataku.
Warto też pamiętać o grupie juniorów, którym trener Musiał dawał szanse w sparingach. Jednym z nich jest 17-letni Anthony Ikwuka.
- Liczymy, że zmiany pozytywnie wpłyną na zespół. Pojawienie się nowych zawodników, którzy mają coś do udowodnienia, spowoduje, że ta drużyna będzie jeszcze bardziej zdeterminowana, by osiągać dobre wyniki. Ósme miejsce przyjęliśmy z niedosytem, więc ten sezon nie może być zaprogramowany inaczej niż poprzedni. Nie dzielimy skóry na niedźwiedziu, ale mamy swoje ambicje – mówi Artur Trębacz w rozmowie z klubowymi mediami.
Hutnik rozpocznie sezon wyjazdowym meczem z GKS Jastrzębie, który został wyznaczony na piątek 19 lipca o godzinie 18.
Awans do 1. ligi uzyskają dwie pierwsze drużyny, a zespoły z miejsc 3-6 wystąpią w barażach (półfinały, finał) o jedno dodatkowe miejsce. Z 2. ligi spadną drużyny, które zajęły miejsca 15-18, a zespoły z lokat 13. i 14. zmierzą się w barażach z drużynami, które zajęły drugie miejsca w poszczególnych grupach 3. lig.
Ubyli:
- Sławomir Chmiel (Wisła II Kraków)
- Miłosz Drąg (Pogoń Siedlce)
- Patryk Kieliś (Puszcza Niepołomice)
- Krystian Lelek (Stal Stalowa Wola)
- Jakub Marcinkowski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza)
- Krzysztof Świątek (Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska)
- Marcin Wróbel (szuka klubu)
- Dominik Zawadzki (Avia Świdnik)
Przybyli:
- Jewhenij Bełycz, 23 lata, Ukraina, środkowy/ofensywny pomocnik, ostatnio w III-ligowej Odrze Bytom Odrzański
- Marcel Górski, 22 lata, środkowy pomocnik, ostatnio w III-ligowej Legionovii Legionowo
- Patrik Misak, 33 lata, środkowy/ofensywny pomocnik, Słowacja, ostatnio w III-ligowej Wieczystej Kraków
- Wojciech Słomka, 25 lat, skrzydłowy, ostatnio w II-ligowej Raduni Stężyca
- Oliwier Soprych, 19 lat, lewy obrońca, ostatnio w III-ligowej Unii Tarnów
- Mateusz Sowiński, 23 lata, skrzydłowy/napastnik, ostatnio w III-ligowej Garbarni Kraków
- Michał Zięba, 24 lata, prawy obrońca, ostatnio w III-ligowych rezerwach Legii Warszawa
Wyniki w letnich sparingach
- Hutnik - Sandecja Nowy Sącz 2:3
- Grębałowianka - Hutnik 0:5
- GKS Katowice - Hutnik 1:3
- Wisła Kraków - Hutnik 3:0
- Hutnik - Garbarnia 1:2
- Hutnik - Wiślanie Jaśkowice 6:2
