- Mężczyzna trafił do nas w środę. Jego stan był bardzo ciężki. Miał trudności z oddychaniem oraz poważne zapalenie płuc - mówi Krzysztof Sudoł, wicedyrektor nowotarskiego szpitala. - Najprawdopodobniej był nosicielem wirusa świńskiej grypy. Czy to prawda, pokażą badania. Wiemy, że cała rodzina zmarłego choruje teraz na grypę. Tylko jednak u niego objawy były aż tak groźne. Jak podają służby sanitarne, w powiecie nowotarskim w poprzednim tygodniu zanotowano 212 przypadków zarażenia wirusem grypy. Jolanta Bakalarz, dyrektor nowotarskiego sanepidu, uspokaja jednak, że na razie epidemii nie ma. Lepiej jest pod Giewontem. W Zakopanem w ostatnim tygodniu zachorowało bowiem jedynie 30 osób.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!